Putin wyśle na Ukrainę coraz młodszych żołnierzy. "Ukryta forma mobilizacji"

Putinowi brakuje żołnierzy do wysłania na front w Ukrainie. W związku z tym Rosja zmienia dolną granicę wieku poborowego. Od teraz do armii będą mogli być wzywani nawet 18-latkowie.

Władimir Putin wzywa kolejnych rosyjskich żołnierzy na front. Na zdjęciu z ministrem obrony Siergiejem Szojgu
Władimir Putin wzywa kolejnych rosyjskich żołnierzy na front. Na zdjęciu z ministrem obrony Siergiejem Szojgu
Źródło zdjęć: © PAP EPA | MIKHAIL METZEL / KREMLIN POOL / SPUTNIK

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Komisja Dumy Państwowej ds. Obrony zatwierdziła przyjęcie poprawki do projektu ustawy o zmianie wieku wojskowego. Dolna granica wieku poborowego została obniżona z 21 do 18 lat, a górna podniesiona z 27 do 30 lat.

- Wielu facetów chce iść i służyć już w wieku 18 lat. Teraz mają taką możliwość - argumentuje Andriej Kartapołow, szef Komisji Obrony Dumy Państwowej. "Poseł podkreślił również, że dla zapewnienia zdolności obronnej Rosji potrzebna jest dobrze przygotowana rezerwa mobilizacyjna" - dodaje rosyjski portal ura.ru.

"To ukryta forma mobilizacji w Rosji" - komentuje na Twitterze Anton Heraszczenko, były wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.

Teraz dokument musi zostać zatwierdzony przez Radę Federacji, po czym zostanie podpisany przez Władimira Putina. Portal Meduza dodaje, że nie będzie okresu przejściowego przepisów, które początkowo miały wejść w życie od 2026 roku. Ostatecznie zmiany będą obowiązujące już od 1 stycznia 2024 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wyższe kary dla poborowych

Jak informuje państwowa rosyjska agencja RIA Novosti, we wtorek Duma Państwowa podwyższyła również kary za niestawienie się w wojskowym biurze poborowym. Do tej pory groziła za to grzywna do 3 tysięcy rubli, zmiana wprowadza wzrost kary aż do 30 tysięcy rubli (około 1300 złotych). Od 10 do 20 tysięcy rubli wyniesie grzywna za nie zgłoszenie opuszczenia miejsca zamieszkania w czasie poboru.

Jak przypomina RIA, każdy poborowy od momentu wysłania wezwania do wojska ma zakaz opuszczania Rosji. Jeżeli wezwana do biura poborowego osoba nie stawi się "bez ważnego powodu", to już następnego dnia wojsko będzie mogło ograniczyć jej prawo do kierowania pojazdami czy przyznania pożyczki w banku.

Czytaj także:

Źródło: Meduza, RIA, Tass

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjażołnierzewojsko
Wybrane dla Ciebie