Trwa ładowanie...
władimir putin
07-07-2005 18:25

Putin współczuje, ale i krytykuje Wielką Brytanię

Prezydent Władimir Putin potępił zamachy terrorystyczne w Londynie. Uczynili to również inni politycy rosyjscy. Jednak w ich wystąpieniach nie zabrakło krytycznych uwag pod adresem Wielkiej Brytanii za jej - w ich ocenie - zbyt pobłażliwy stosunek do ekstremistów.

Putin współczuje, ale i krytykuje Wielką BrytanięŹródło: AFP
dg3prgs
dg3prgs

To, co stało się w Londynie, po raz kolejny dowodzi, że wciąż zbyt mało czynimy, aby efektywnie połączyć wysiłki w walce z terroryzmem - podkreślił Putin w specjalnym oświadczeniu, wydanym w Gleneagles w Szkocji, gdzie uczestniczy w szczycie G-8.

Mimo wszystko chciałbym wyrazić nie tylko nadzieję, ale również przekonanie, że wspólnota światowa, wyrzekając się podwójnych standardów w ocenie krwawych zbrodni, jak ta popełniona w Londynie, znajdzie w sobie siły, aby przeciwstawić się terrorowi, przeciwstawić się wspólnie, i że zdoła wykorzenić tę dżumę XXI wieku, wykorzenić całkowicie i ostatecznie - oświadczył Putin.

Określenie "podwójne standardy" w podejściu do terroryzmu używane jest zwykle przez Kreml w kontekście sytuacji w Czeczenii. Moskwa ma za złe Zachodowi, że nie wspiera jej w walce z "terroryzmem czeczeńskim", który - jej zdaniem - jest ogniwem terroryzmu międzynarodowego. Londynowi wytyka dodatkowo ukrywanie przywódców "czeczeńskich ekstremistów".

Rosja wielokrotnie zwracała się do W.Brytanii o wydanie jej korzystającego z azylu politycznego w tym kraju Ahmeda Zakajewa, byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Asłana Maschadowa, zastrzelonego 8 marca przez rosyjskie siły specjalne prezydenta Czeczenii. Londyn konsekwentnie odpowiadał, że Zakajew otrzymał azyl polityczny na Wyspach Brytyjskich na podstawie orzeczenia sądu, a rząd nie ma prawa ingerować w sprawy sądownictwa.

dg3prgs

Nie jest tajemnicą, że właśnie w Londynie znajduje się siedziba wszystkich czołowych organizacji terrorystycznych. Oficjalny Londyn nie zrobił nic, aby je zamknąć - oświadczył lider lewicowo-nacjonalistycznej partii Rodina, Dmitrij Rogozin, którego cytuje agencja Interfax.

Rogozin, mający opinię polityka powiązanego z Kremlem (był specjalnym przedstawicielem prezydenta Rosji ds. obwodu kaliningradzkiego), dodał, że wybuchy w Londynie dają powód do tego, aby jeszcze raz wystąpić wobec władz W.Brytanii o ekstradycję "uczestników akcji terrorystycznych na Północnym Kaukazie, w tym Ahmeda Zakajewa".

W podobnym duchu wypowiedział się też minister finansów Aleksiej Kudrin. Terrorystów należy łapać i sądzić, w tym w W.Brytanii, gdzie niekiedy - naszym zdaniem - otrzymują schronienie - oświadczył Kudrin.

Jerzy Malczyk

dg3prgs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dg3prgs
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj