Putin: wojna w Iraku będzie błędem
Wojna w Iraku będzie błędem o poważnych konsekwencjach, powiedział w poniedziałek prezydent Rosji Władimir Putin, który spotkał się z przedstawicielami czeczeńskiego duchowieństwa muzułmańskiego.
"Chcielibyśmy rozwiązać ten problem środkami politycznymi i dyplomatycznymi. Jestem przekonany, że każde inne rozwiązanie będzie błędem. Będzie ono obciążone najcięższymi konsekwencjami i spowoduje ofiary oraz destabilizację ogólnej sytuacji międzynarodowej" - powiedział rosyjski prezydent.
Dotychczas Putin rzadko zabierał głos w sprawie Iraku. Analitycy zwracali uwagę, że podczas gdy rosyjskie MSZ niemal codziennie potępia amerykańskie plany wobec Bagdadu, Kreml unika wypowiadania się na temat wojny.
W poniedziałek wiceminister spraw zagranicznych Jurij Fiedotow oświadczył, że amerykańsko-brytyjsko-hiszpański projekt rezolucji dającej zielone światło do wojny i przedstawionej w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, "tak jak wcześniej, nie ma żadnych szans na przyjęcie".
"Uważamy, że żadne dodatkowe rezolucje nie są potrzebne" - ocenił Fiedotow. Powtórzył rosyjskie stanowisko, że w oparciu o wcześniejsze decyzje ONZ należy działać nadal na rzecz pokojowego uregulowania kwestii irackiej. (aka)