ŚwiatPutin: w świecie są siły, które pragną podziału Rosji

Putin: w świecie są siły, które pragną podziału Rosji

Prezydent Władimir Putin oświadczył, że na świecie są siły, które pragną podziału Rosji.

Putin: w świecie są siły, które pragną podziału Rosji
Źródło zdjęć: © AFP

04.11.2007 | aktual.: 04.11.2007 16:47

Putin wspomniał o tym w rozmowie z młodzieżą na Placu Czerwonym w Moskwie, po złożeniu kwiatów przed pomnikiem kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego, przywódców pospolitego ruszenia, które w 1612 roku wypędziło polską załogę z Kremla.

Są ludzie, którzy mają źle w głowie. Wciąż twierdzą że konieczny jest rozbiór naszego kraju i starają się upowszechniać tę teorię. Niektórzy uważają, że przypadło nam zbyt wiele bogactw naturalnych i że powinniśmy się nimi podzielić - powiedział rosyjski prezydent. Nie ujawnił jednak, kogo ma na myśli.

Prezydent zauważył również, że "ludzie, narody i państwa w pełni pokazują swój potencjał w krytycznych sytuacjach". Tak było, gdy z Kremla (w 1612 roku) wypędzono interwentów; tak było, gdy nasz naród przetrwał i zwyciężył w Wielkiej Wojnie Narodowej (1941-45); tak było, gdy odbudowywał gospodarkę narodową zburzoną przez okupantów - podkreślił.

W niedzielę w Rosji obchodzony jest Dzień Jedności Narodowej, ustanowiony w 2004 roku z inicjatywy Kremla i upamiętniający rocznicę uwolnienia Moskwy od polskich rządów i zakończenia okresu zamętu (smuty), w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążyła się Rosja.

Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym 4 listopada przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżniego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały Minina i Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku Polaków z Kremla.

Przemawiając podczas przyjęcia wydanego na Kremlu z okazji święta, Putin podkreślił znaczenie zwycięstwa nad najeźdźcą w 1612 roku. To właśnie jedność całego społeczeństwa i jego poczucie odpowiedzialności za losy kraju pozwoliły wówczas obronić niepodległość, odbudować rosyjską państwowość i stworzyć warunki dla budowy wielkiego mocarstwa od Bałtyku po Ocean Spokojny - powiedział. (sm)

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)