Putin: sojusznicy Ukrainy chcą "osłabić i powstrzymać" Rosję
Przed swoją rozmową telefoniczną z Donaldem Trumpem Władimir Putin zwrócił się do rosyjskich przedsiębiorców. Ostrzegł ich, by nie liczyli na pełne przywrócenie swobody handlu i przepływu kapitału, nawet jeśli sankcje wobec Rosji zostaną złagodzone.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Władimir Putin stwierdził, że przeciwko rosyjskim firmom i osobom fizycznym wprowadzono 28 595 sankcji.
- Sankcje nie są tymczasowym, wybiórczym środkiem, lecz mechanizmem systemowego, strategicznego nacisku na nasz kraj. Bez względu na okoliczności i międzynarodowy porządek nasi konkurenci zawsze będą dążyć do powstrzymania Rosji oraz osłabienia jej potencjału gospodarczego i technologicznego - powiedział Putin podczas kongresu Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców. Jego słowa cytują we wtorek rosyjskie media.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: polowanie bronią z USA na Rosjan. Ukraińcy użyli amunicji kasetowej
"Pociąg odjechał". Putin mówi o powrocie zachodnich firm
Rosyjski dyktator stwierdził jednocześnie, że niektóre zachodnie firmy chcą powrócić na rosyjski rynek. W związku z tym - jak twierdzi - rosyjskiemu rządowi zlecono opracowanie procedury umożliwiającej powrót zagranicznych przedsiębiorstw z gwarancją uczciwego prowadzenia działalności.
- Natomiast dla tych zachodnich firm, których miejsca zostały już zajęte przez rosyjskich przedsiębiorców, pociąg już odjechał - dodał Putin.
Wg BBC i zgodnie z informacjami nt. czasu rozmowy Trump-Putin, rosyjski dyktator mógł celowo - wykorzystując swoją obecność na kongresie przedsiębiorców - kazać amerykańskiemu prezydentowi czekać na rozmowę ws. Ukrainy. Informacji tych nie skomentowała jeszcze żadna ze stron.
Przeczytaj też: