Putin rozmawiał z Obamą ws. referendum na Krymie
Prezydenci Rosji i USA - Władimir Putin i Barack Obama - rozmawiali telefonicznie na temat referendum na Krymie; Putin powiedział Obamie, że jest ono w pełni zgodne z prawem międzynarodowym - poinformował Kreml.
Zdaniem rosyjskiego przywódcy mieszkańcy Krymu w niedzielnym referendum mieli okazję swobodnie wyrazić swą wolę i ukazać swą determinację.
Putin podkreślił, że referendum "całkowicie odpowiada normom prawa międzynarodowego i postanowieniom ONZ". Przywołał przykład Kosowa, którego parlament jednostronnie w lutym 2008 roku proklamował niepodległość od Serbii - podkreśliły służby prasowe Kremla.
Według oświadczenia Kremla obaj prezydenci zgodzili się, że mimo różnic należy wspólnie szukać sposobów na ustabilizowanie sytuacji na Ukrainie.
- Omówiono różne aspekty sytuacji kryzysowej na Ukrainie. Władimir Władimirowicz Putin zwrócił uwagę na niezdolność i brak chęci obecnych władz w Kijowie do poskromienia nieokiełznanej przemocy grup ultranacjonalistów i radykałów, którzy destabilizują sytuację i terroryzują cywilów, w tym ludność posługującą się językiem rosyjskim i naszych rodaków - oświadczył Kreml.
Putin powiedział też, że obserwatorzy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) powinni być rozmieszczeni we wszystkich regionach Ukrainy, nie tylko na Krymie.