Ptasia grypa przyleciała do Europy?
Kobieta, która wróciła z
Tajlandii, trafiła do instytutu chorób tropikalnych w Hamburgu z
podejrzeniem ptasiej grypy - poinformowali przedstawiciele służb miejskich. Nieco później potwierdził to w telewizji publicznej ARD dyrektor
tej placówki medycznej Bernhard Fleischer.
02.02.2004 | aktual.: 02.02.2004 15:56
Kobietę przywieziono do instytutu karetką pogotowia na badania. Druga kobieta, która towarzyszyła jej w podróży do Tajlandii, również została hospitalizowana w instytucie chorób tropikalnych, choć nie podejrzewa się, że jest zarażona. Brak bliższych informacji.
Dyrektor Fleischer przestrzega przed wyciąganiem pochopnych wniosków. "Jest wiele powodów gorączki, kiedy się wraca z Azji" - powiedział w telewizji publicznej ARD. Wyniki badań mają być gotowe w poniedziałek wieczorem.
W Tajlandii resort zdrowia poinformował w poniedziałek, że na ptasią grypę zmarłą tam trzecia osoba. Minister zdrowia Sudarat Keyuraphan ujawnił, że kolejną ofiarą ptasiej grypy jest 58-letni mężczyzna. Minister poinformował też, że w kraju co najmniej cztery osoby są chore na ptasią grypę. Wszystkie miały bezpośredni kontakt z chorymi ptakami.
W Wietnamie na ptasią grypę zmarło już dziewięć osób - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia.
Najnowszą w Wietnamie ofiarą epidemii, dziesiątkującej stada drobiu w dziesięciu krajach azjatyckich, jest 18-letni chłopak, mieszkaniec Hosziminu (d.Sajgonu).
W Chinach ujawniono, że ptasia grypa zaatakowała pięć nowych regionów kraju, gdzie chorują trzy osoby, a u co najmniej 9 podejrzewa się tę chorobę. Nowe przypadki od notowano w niedzielę m.in. w rejonie Szanghaju i na północnym zachodzie kraju - w Xinjiangu (Sinkiangu).