PolskaPsychiatra: spokój Polki może wynikać z szoku

Psychiatra: spokój Polki może wynikać z szoku

Psychiatra Aleksandra Robacha oceniła, że
stosunkowo spokojne zachowanie polskiej zakładniczki na
telewizyjnych zdjęciach z irackimi porywaczami może być objawem
szoku przeżytego w wyniku ciężkiego stresu. Jej zdaniem, na pewno
znaczenie w jej sytuacji ma fakt, że kobieta od wielu lat mieszka
w Iraku i zna kulturę tego kraju.

Porwana przez radykalne ugrupowanie irackie Polka na filmie, pokazanym przez telewizję al-Dżazira, sprawia wrażenie stosunkowo spokojnej: nie płacze, nie wykonuje gwałtownych ruchów, nawet w sytuacji, kiedy jeden z zamaskowanych mężczyzn kieruje pistolet w stronę jej głowy.

Reakcje na taki ciężki stres, mogą być co najmniej dwojakiego rodzaju: sparaliżowanie i osłupienie - i być może ta kobieta znajduje się obecnie w takim stanie. To zwyczajny szok - uznała w rozmowie z PAP Robacha. W tej sytuacji, zewnętrznie może wydawać się paradoksalnie nadmiernie spokojna wobec sytuacji - dodała.

Jej zdaniem, druga możliwa reakcja na taką sytuację to zachowanie bardzo impulsywne, np. rozpaczliwy płacz. Tak zachowywali się niektórzy zakładnicy porywani wcześniej w Iraku.

Robacha stwierdziła, że na pewno znaczenie ma fakt, iż kobieta od wielu lat mieszka w Iraku, zna tamtejszą kulturę i język i prawdopodobnie rozumie, co mówią porywacze.

Teoretycznie w tak trudnej sytuacji jest jej znacznie łatwiej. (...) Może łatwiej jest jej dostosować się, jeśli w ogóle do takiej sytuacji można się dostosować - powiedziała.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)