Psy w walce z piractwem nagrań muzycznych i filmów
Dwa czarne labradory - suki Flo i Lucky - zademonstrowały w Malezji swą przydatność w walce z piratami nagrań muzycznych i filmów. Malezja jest pierwszym na świecie krajem, który zamierza używać psów do znajdowania płyt CD i DVD, ukrytych w bagażach podróżnych, czy między towarami, transportowanymi drogą lotniczą i morską.
Psy oczywiście nie odróżnią legalnych płyt od pirackich. Potrafią jednak węchem wyczuć poliwęglany, używane do produkcji CD i DVD i wskazać ich obecność. Reszta należy już do człowieka.
Lucky i Flo pokazały w hangarze portu lotniczego Sepang koło Kuala Lumpur, że w ciągu 10 minut potrafią sprawdzić pojemniki, których skontrolowanie zajęłoby ludziom cały dzień.
Psy pochodzą z Irlandii Północnej; tam zostały wychowane i wytresowane. Ich wkład w walkę z piractwem jest wspólną inicjatywą władz Malezji i amerykańskiej Motion Picture Association (MPA), zrzeszającej wielkie studia hollywoodzkie.
MPA szacuje, że w ubiegłym roku pirackie nagrania naraziły jej członków na straty wysokości 1,2 miliarda USD w rejonie Azji i Pacyfiku. W Malezji skonfiskowano w 2006 roku urządzenia, na których można by wyprodukować 87 milionów pirackich płyt rocznie.
Po wtorkowej demonstracji, Lucky and Flo już w środę przystępują do normalnej pracy. Nie przeszkadza im podobno upał (ponad 35 stopni Celsjusza), mimo że w Irlandii Północnej miały jeszcze niedawno ok. 3 stopni.