PSL: nie ma powodów do histerii
Nie ma w tej chwili przesłanek do histerycznych zachowań - ocenił prezes PSL Waldemar Pawlak. Jak powiedział, głosowanie
nad wnioskiem o samorozwiązanie Sejmu nie powinno odbywać się pod
presją Andrzeja Leppera.
29.09.2006 | aktual.: 29.09.2006 20:22
Jeśli rzeczywiście nie ma możliwości porozumienia, to w sposób stanowczy, ale spokojny, powinniśmy doprowadzić do samorozwiązania Sejmu i nowych wyborów - powiedział Pawlak. Podkreślił jednak, że nie mogą nas do tego skłonić nagrania z jednego sejmowego pokoju.
PSL, jak powiedział Pawlak, oczekuje jednak jasnego wytłumaczenia sprawy nagrań z rozmów Lipiński-Beger. Przywódca ludowców dodał, że osoby zamieszane w skandal z nagraniami Renaty Beger powinny ponieść konsekwencje polityczne. Nie powiedział, kto konkretnie powinien zostać ukarany, ale dodał, że powinno to nastąpić przed posiedzeniem Sejmu, zwołanym na 10 października.
Waldemar Pawlak powiedział, że jego partia rozmawia z Prawem i Sprawiedliwością, Platformą Obywatelską i innymi ugrupowaniami w celu, jak się wyraził, sprowadzenia sytuacji na normalne tory. Piłeczka jest po stronie PiS-u - powiedział Pawlak podkreślając, że trzeba teraz uspokoić emocje i zacząć rozwiązywać problemy w ramach procedur parlamentarnych.
Bronisław Komorowski z PO powiedział, że jego partia ma nadzieję, że PSL nie wejdzie w koalicję z PiS. Myślę, że PSL ma swoją wielką szansę na odbudowanie własnej pozycji. Życzymy tego PSL z całego serca - powiedział Komorowski.
Dodał, że o ile PSL nie będzie podpierał walącego się w ruinę rządu Jarosława Kaczyńskiego, to Platforma chciałaby widzieć Stronnictwo jako swego strategicznego partnera na przyszłość.
Komorowski jest przekonany, że szef PSL Waldemar Pawlak będzie musiał dokonać prostej oceny. Zdaniem polityka PO, Platforma i PSL nie są konkurentami na scenie politycznej, a ludowcy mają niedawne doświadczenie, że część wyborców stracili na rzecz PiS.
*Wydarzenia TV POLSAT*
Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl