Trwa ładowanie...
08-06-2014 18:45

Przywódcy Izraela i Palestyńczyków przybyli do papieża Franciszka

W Watykanie odbyło się z inicjatywy Franciszka - jak podkreślają obserwatorzy - niemające precedensu modlitewne spotkanie w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie i na świecie. Papież zaprosił na nie prezydentów Izraela Szimona Peresa i Autonomii Palestyńskiej Mahmuda Abbasa.

Przywódcy Izraela i Palestyńczyków przybyli do papieża FranciszkaŹródło: AFP, fot: ANDREAS SOLARO
d3u6lok
d3u6lok

O pokój modliły się w Ogrodach Watykańskich razem z Franciszkiem, Peresem, Abbasem i ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem delegacje chrześcijan, żydów i muzułmanów. Padły słowa próśb o przebaczenie win i grzechów.

Papież zaprosił prezydentów Peresa i Abbasa do swego domu w Watykanie 25 maja, podczas wizyty w Ziemi Świętej. Obu nazwał wtedy "ludźmi pokoju". Obaj natychmiast przyjęli zaproszenie na spotkanie, które zorganizowano, jak się podkreśla, w rekordowo krótkim czasie; także dlatego, że w lipcu kończy się kadencja prezydenta Izraela.

Pierwszym etapem niedzielnego spotkania była rozmowa papieża najpierw z Szimonem Peresem, a potem z Mahmudem Abbasem w Domu Świętej Marty. Po ich zakończeniu przywódcy Izraela i Autonomii powitali się, obejmując się serdecznie.

Potem wszyscy wsiedli do mikrobusu, którym pojechali do innej części Ogrodów Watykańskich. Dzięki kamerze w środku pojazdu można było zobaczyć serdeczną rozmowę i uśmiechy czterech uczestników spotkania. Papież pomógł 90-letniemu Peresowi wysiąść z mikrobusu.

d3u6lok

W Ogrodach w obecności papieża, Bartłomieja, Peresa i Abbasa odmówione zostały trzy modlitwy o pokój w Ziemi Świętej: żydowska, chrześcijańska i muzułmańska.

- Przybyliśmy do tego miejsca, Izraelczycy i Palestyńczycy, żydzi, chrześcijanie i muzułmanie, by wznieść naszą modlitwę o pokój, za Ziemię Świętą i wszystkich jej mieszkańców - podkreślono na początku ceremonii.

W modlitwie żydowskiej znalazło się wezwanie, by położyć kres wojnie i przelewowi krwi na świecie oraz o to, by szerzyć "doskonały i cudowny pokój" po to, aby żaden naród nie podnosił miecza przeciwko drugiemu.

W modlitwie wspólnoty chrześcijańskiej przytoczone zostały słowa świętego Franciszka z Asyżu: "Panie, uczyń mnie narzędziem Twego pokoju. Tam, gdzie nienawiść - pozwól mi siać miłość, gdzie krzywda - przebaczenie, gdzie zwątpienie - wiarę, gdzie rozpacz - nadzieję, gdzie mrok - światło, tam gdzie smutek - radość". Następnie odczytano słowa: "Niech chrześcijanie potrafią uderzyć się w piersi za słowa i czyny podyktowane pychą, nienawiścią, wolą dominacji i nieprzyjaźni do członków innych religii i grup społecznych".

d3u6lok

Muzułmanie w swej modlitwie mówili, że w Bogu szukają schronienia przed "niesprawiedliwością, uciskiem i nielegalną agresją". - Podaruj nam, Boże, bezpieczeństwo, pokój, spokój i wiarę, dla nas i dla naszego ludu - modlono się.

Papież Franciszek w swym przemówieniu podkreślił: "Świat jest dziedzictwem, które otrzymaliśmy od naszych przodków, ale także kredytem dla naszych dzieci; dzieci, które są zmęczone i wycieńczone konfliktami, pragną nadejścia świtu pokoju, proszą nas, by obalić mury nieprzyjaźni i podążać drogą dialogu".

- Wiele, zbyt wiele tych dzieci to niewinne ofiary wojny i przemocy, rośliny wyrwane w pełnym rozkwicie. Naszym obowiązkiem jest uczynić, aby ich ofiara nie była nadaremna. Niech pamięć o nich natchnie nas odwagą pokoju, siłą wytrwania w dialogu za wszelką cenę, cierpliwości - mówił Franciszek.

d3u6lok

- Aby uczynić pokój, trzeba odwagi, znacznie więcej niż po to, by prowadzić wojnę. Trzeba odwagi, by powiedzieć tak spotkaniu i nie starciu - oświadczył.

- Próbowaliśmy wiele razy i przez wiele lat rozwiązać nasze konflikty naszymi siłami i także naszym orężem. Tyle było momentów wrogości i mroków, tyle przelanej krwi, tyle oddanego życia, tyle pogrzebanych nadziei. Ale nasze wysiłki były nadaremne" - dodał. "Teraz Ty, Panie, pomóż nam - modlił się Franciszek.

Szimon Peres podkreślił: "Pokój nie przychodzi łatwo. Musimy zaangażować wszystkie nasze siły, by go osiągnąć i to osiągnąć szybko, nawet jeśli wymaga to wyrzeczeń i kompromisów".

d3u6lok

- Dwa narody, Izraelczycy i Palestyńczycy, pragną wciąż żarliwie pokoju - stwierdził prezydent. Podkreślił: "Musimy położyć kres krzykom, przemocy, konfliktowi. (...) My wszyscy potrzebujemy pokoju. Pokoju między równymi".

Mahmud Abbas apelował o "sprawiedliwy pokój, godne życie i wolność". - Wolność w państwie suwerennym i niepodległym - dodał. Mówił o potrzebie bezpieczeństwa i stabilizacji dla narodu palestyńskiego. Przytoczył słowa Jana Pawła II: "Jeśli pokój zapanuje w Jerozolimie, doświadczać się go będzie na całym świecie".

Na zakończenie Franciszek, Bartłomiej, Szimon Peres i Mahmud Abbas posadzili w Ogrodach Watykańskich drzewko oliwne. Żegnając się, wszyscy uścisnęli się serdecznie.

d3u6lok
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3u6lok
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj