ŚwiatPrzywódca Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny poddał się

Przywódca Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny poddał się

Poddaniem się Ahmeda Saadata,
przywódcy Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny (LFWP), i pięciu
innych Palestyńczyków, osądzonych za akcje antyizraelskie,
zakończył się wieczorem szturm izraelskiego wojska na
więzienie w Jerychu na Zachodnim Brzegu Jordanu. W sumie poddało
się ponad 170 palestyńskich więźniów i strażników.

W rewanżu rozwścieczeni Palestyńczycy zaatakowali przedstawicielstwa amerykańskie i brytyjskie, uprowadzając kilku cudzoziemców, z których część później zwolniono.

Bezpośrednim powodem akcji wojska były informacje, że strona palestyńska zamierza wypuścić z więzienia odsiadujących tam kary pod nadzorem amerykańsko-brytyjskim sześciu Palestyńczyków, osądzonych za antyizraelskie akcje. W sobotę prezydent Autonomii Palestyńskiej zapowiedział, że przygotowuje się do uwolnienia Saadata.

Saadat jest uważany przez Izrael za jednego z inicjatorów zamachu na izraelskiego ministra turystyki Rewahama Zeewiego w 2001 r. Władze Autonomii skazały w 2002 r. grupę oskarżonych o ten zamach na kary od roku do 18 lat więzienia. Sześciu więźniów, w tym Saadat, zostało osadzonych w 2002 r. w Jerychu pod strażą Amerykanów i Brytyjczyków.

Na mocy wynegocjowanego wówczas przy pośrednictwie USA porozumienia, kończącego izraelskie oblężenie Ramalli, Izrael zrezygnował z żądania ekstradycji sześciu Palestyńczyków.

Izraelska operacja - pierwsza od miesięcy tak wielka akcja wojska prowadzona na terytorium Zachodniego Brzegu - wywołała protest władz palestyńskich. Prezydent Autonomii Mahmud Abbas potępiając atak izraelski jednocześnie obarczył we wtorek Amerykanów i Brytyjczyków odpowiedzialnością za tę akcję.

Amerykanie i Brytyjczycy tłumaczyli we wtorek, że wycofali swój personel z więzienia z uwagi na jego bezpieczeństwo. Zbrojne skrzydło Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny zapowiedziało srogi odwet za aresztowanie Saadata. Palestyńskie ugrupowanie Brygad Męczenników Al-Aksy zażądało wyjazdu obywateli USA i Wielkiej Brytanii z terenów Autonomii, ostrzegając, że w przeciwnym razie grozi im "porwanie lub inne konsekwencje".

Wieczorem Gazę opuścili wszyscy znajdujący się w mieście cudzoziemcy. Konwój samochodów udał się w stronę Izraela. W mieście rozpoczął się wiec protestacyjny 15 tys. Palestyńczyków przeciwko szturmowi na więzienie w Jerychu i aresztowaniu Saadata.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)