Przyszły prezydent nie lata z obecnym
Rumuński prezydent-elekt Traian Basescu, w proteście przeciwko ułaskawieniu radykalnego przywódcy górników Mirona Cozmy przez ustępującego prezydenta Iona Iliescu, odmówił podróży na szczyt Unii Europejskiej w Brukseli samolotem prezydenta Iliescu - poinformowała agencja Associated Press.
W proteście Basescu wraz ze swoimi doradcami poleciał do Brukseli zwykłymi liniami pasażerskimi, a nie na pokładzie samolotu prezydenckiego. Rumuńscy przywódcy polityczni udali się do Brukseli, aby potwierdzić wejście Rumunii do struktur europejskich w 2007 roku.
Ion Iliescu ułaskawił Cozmę w czwartek. Górniczy przywódca odsiadywał karę 18 lat więzienia za kierowanie rozruchami w 1991 roku.
W 1991 roku Cozma poprowadził górników z doliny Jiu na Bukareszt. Podczas najazdu na stolicę zginęły trzy osoby, a zamieszki doprowadziły do upadku pierwszego postkomunistycznego rządu Rumunii pod kierownictwem Petre Romana.
Za te rozruchy Sąd Najwyższy skazał Cozmę zaocznie w lutym 1999 roku na 18 lat więzienia. Aresztowano go kilka dni później, po starciach policji z kilkoma tysiącami górników, których znów prowadził na Bukareszt, by zaprotestowali przeciwko wydanemu na niego wyrokowi.
Baescu jest zwycięzcą wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę 12 grudnia.
