Przyszły abp Canterbury: wygrane z zakładów przekażcie Kościołowi
Przyszły arcybiskup Canterbury Justin Welby powiedział, że ci, którzy wygrali pieniądze, zakładając się, że to on zostanie duchowym zwierzchnikiem anglikanów, powinni przekazać je Kościołowi.
10.11.2012 | aktual.: 10.11.2012 22:16
Welby został wyznaczony na następcę abp. Rowana Williamsa, który z końcem br., po 10 latach pełnienia funkcji, odchodzi do pracy na Uniwersytecie Cambridge, gdzie obejmie prestiżowe stanowisko w Magdalene College.
0 Przyszło mi w nocy na myśl, że ci, którzy uzyskali pieniądze, stawiając na mnie, oddadzą je swoim lokalnym kościołom! Podejrzewam, że było to mniej niż sugerują gazety - powiedział 56-letni Welby, biskup Durham, były wysoki rangą pracownik przemysłu naftowego, wyznaczony w piątek na nowego duchowego zwierzchnika Kościoła Anglii i 77-milionowej społeczności anglikańskiej na świecie.
Brytyjscy bukmacherzy wstrzymali kilka dni temu przyjmowanie zakładów na Welby'ego - przeciwnika małżeństw homoseksualnych, ale zwolennika wyświęcania kobiet na biskupów - gdy stał się on wyraźnym faworytem i liczba chętnych do postawienia na niego gwałtownie wzrosła.
Welby przyznał, że czuł się dziwnie, kiedy w zakładach bukmacherskich podawano jego notowania. - Zasadniczo nie jestem koniem i myślę, że to naprawdę ważne, żeby to wyjaśnić - dodał.
Bukmacher Ladbrokes poinformował, że przekazał tysiąc funtów szterlingów katedrze Canterbury w reakcji na wypowiedź Welby'ego.