Przyszli emeryci stracą przez obligacje
Około 150 milionów złotych mogą stracić członkowie funduszy emerytalnych na tym, że przejęte przez Skarb Państwa zobowiązania ZUS-u wobec członków funduszy zostaną spłacone w postaci obligacji, a nie w gotówce - szacuje Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych.
Prezes Izby Ewa Lewicka powiedziała, że mimo że przejęcie przez Skarb Państwa szacowanych aż na 10 miliardów złotych zobowiązań ZUS-u wobec członków otwartych funduszy emerytalnych jest zjawiskiem pozytywnym, to jednak przekazanie długu nie w gotówce, ale w papierach wartościowych rodzi poważne obawy.
Według prezes Lewickiej, Fundusze muszą liczyć się z tym, że zbycie obligacji może być trudne, a więc cena jaką za nie uzyskają może być niekorzystna dla ubezpieczonych. Ewa Lewicka podkreśliła, że gdyby fundusze otrzymały gotówkę i zainwestowały ją to osiągnęłyby z pewnością lepsze wyniki niż gdy otrzymają źle wycenione obligacje.
Uchwalona wczoraj przez Sejm ustawa zakłada, że rząd ma na spłatę zadłużenia ZUS-u wobec otwartych funduszy emerytalnych wyemitować obligacje o terminie zapadalności od 5 do 8 lat i o zmiennym oprocentowaniu, które będzie zmieniane co roku. Ustawa ma wejść w życie w październiku tego roku.