Przyjęcie euro może się opóźnić
Reforma finansów publicznych jest konieczna.
Nie wiadomo jednak, czy obecna ścieżka obniżania deficytu
fiskalnego pozwoli na planowane przez rząd wejście Polski do
strefy euro w 2009-2010 roku - powiedział
wiceprezes NBP Krzysztof Rybiński w debacie zorganizowanej przez
Gazetę Wyborczą.
23.03.2005 | aktual.: 23.03.2005 09:51
Plan zacieśnienia fiskalnego przedstawiony przez ministra finansów trudno uznać za obowiązujący, ponieważ za kilka miesięcy będziemy mieli nowy rząd - powiedział Rybiński.
Jego zdaniem, możliwe są dwie strategie wejścia Polski do strefy euro: albo obserwujemy postęp reform i to nam pozwala określić, kiedy będziemy gotowi przyjąć euro, albo też najpierw wyznaczamy datę i robimy wszystko, by była ona realna.
Moim zdaniem trzeba poważnie rozważyć zalety drugiej strategii, czyli wyznaczenia daty wejścia do strefy euro i mobilizacji wszystkich sił reformatorskich w kraju - polityków, przedsiębiorców - w celu przyspieszenia reform i realizacji tego scenariusza - powiedział Rybiński.