Przyjechał z Meksyku do dziewczyny w Polsce. Zginął w wypadku na DK10

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Do wypadku doszło 14 października, około 2:30, na drodze krajowej nr 10 pomiędzy Trzeciewnicą a Ślesinem. Kierowca volkswagena tourana zjechał na przeciwny pas ruchu i czołowo zderzył się z samochodem ciężarowym. Dwie osoby, które podróżowały osobówką zginęły na miejscu zdarzenia. Teraz okazało się, że kolejna w bydgoskim szpitalu.

64-latek i jego 23-letnia córka w połowie października udali się na lotnisko do Warszawy, by odebrać z niego jej chłopaka i przyjaciela, którzy przylecieli z Meksyku, by odwiedzić kobietę. W drodze powrotnej doszło do tragicznego wypadku. Kierowca, 64-letni mieszkaniec powiatu gryfickiego i przyjaciel chłopaka jego córki zmarli na miejscu, na skutek poniesionych obrażeń. Do szpitala w Bydgoszczy trafiła 23-latka i jej chłopak. Lekarzom nie udało się uratować życia Meksykanina.

- 47-latek, który prowadził ciężarówkę był trzeźwy i nie doznał obrażeń ciała - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Nakle nad Notecią w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej.

Sprawą zajęła się prokuratura i służby, które przeprowadziły szereg działań na miejscu zdarzenia.

- Policjanci nakielskiego referatu ruchu drogowego, strażacy oraz przedstawiciele zarządcy drogi lustrowali miejsce wypadku ze skutkiem śmiertelnym, do jakiego doszło na krajowej "dziesiątce". Nie stwierdzono nieprawidłowości, które mogłyby mieć wpływ na zaistnienie wypadku. Jego przyczyny dalej są ustalane w ramach prowadzonego postępowania - poinformowała KPP w Nakle nad Notecią.