PolskaPrzyjdą upały, ale musimy jeszcze poczekać

Przyjdą upały, ale musimy jeszcze poczekać

Wszyscy chcemy prawdziwie letnią pogodę. Ta czeka nas już za kilka dni. Idą naprawdę upalne dni. Jednak wcześniej będzie nieco pochmurnie, a lokalnie mogą występować burze.

Przyjdą upały, ale musimy jeszcze poczekać
Źródło zdjęć: © freeimages.com
Jakub Kłoszewski

Jak informuje IMGW, Europa południowa i południowo-zachodnia oraz Islandia znajdzie się w zasięgu wyżów. Na pozostałym obszarze kontynentu dominować będą niże z układami frontami atmosferycznymi. Polska będzie pod wpływem niżu znad Skandynawii. W ciągu dnia chłodny front atmosferyczny przemieści się z północy na południowy wschód kraju. Za nim napłynie chłodniejsze powietrze polarno-morskie i od południowego zachodu zacznie rozbudowywać się klin wyżu.

Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 995 hPa i będzie rosło.

Poniedziałek

W poniedziałek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Po południu miejscami rozpogodzenia. Miejscami niewielkie przelotne opady deszczu, w południowej części kraju możliwe burze. Temperatura maksymalna od 17 st. na północnym wschodzie do 22 st. w centrum i do 26 st. na południowym wschodzie. Wiatr umiarkowany, porywisty, na wybrzeżu dość silny, w porywach do 80 km/h, zachodni.

W nocy z poniedziałku na wtorek zachmurzenie małe i umiarkowane. Temperatura minimalna od 8 st. do 13 st. Wiatr przeważnie słaby zmienny, na północy Polski słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, zachodni.

Tak będzie we wtorek

We wtorek zachmurzenie małe i umiarkowane. Na krańcach południowych i w górach (Sudetach i Karpatach) wzrastająca do dużego z przelotnymi opadami deszczu i możliwością wystąpienia burz. Temperatura maksymalna od 19 st., 20 st. nad morzem i północnym wschodzie, od 25 st. do 27 st. w centrum do 30 st. na południowym zachodzie. Wiatr słaby zmienny, na zachodzie przechodzący w słaby i umiarkowany, południowo-wschodni.

Jak w Warszawie?

W poniedziałek w Warszawie zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami, a wieczorem z rozpogodzeniami. Miejscami przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna 22 st. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, zachodni. W nocy z poniedziałku na wtorek zachmurzenie umiarkowane i małe. Temperatura minimalna 12 st. Wiatr słaby, zmienny. We wtorek zachmurzenie małe i umiarkowane. Temperatura maksymalna 25 st.

Wiatr słaby, zmienny.

Nadchodzi fala ciepła

W kolejnych dniach ma być za to znacznie cieplej. Jak informuje w autorskiej prognozie pogody Tomasz Wasilewski z TVN Meteo w połowie tygodnia ma być już około 33-34 stopni. Najgoręcej będzie w centrum kraju, a także na południu i na wschodzie Polski.

Później temperatura spadnie do 20-25 stopni.

Źródło: PAP, tvnmeteo.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)