ŚwiatPrzygotowania do kolejnego startu na ISS

Przygotowania do kolejnego startu na ISS

W Gwiezdnym Miasteczku pod Moskwą kończy przygotowania do lotu na międzynarodową stację kosmiczną ISS kolejna dwuosobowa załoga stała - Amerykanin Mike Fincke i Rosjanin Giennadij Padałka. Poleci z nimi także Holender Andrei Kejpers, który po tygodniu wróci na Ziemię z obecnie przebywającą na stacji załogą. Start z kosmodromu Bajkonur zaplanowano na 19 kwietnia.

Być może następne załogi będą spędzać na ISS dwa razy więcej czasu - 1 rok zamiast dotychczasowych sześciu miesięcy. Rosyjska agencja kosmiczna zaproponowała amerykańskiej agencji kosmicznej NASA takie przedłużenie okresu pobytu kolejnych załóg, motywując to problemami finansowymi.

Poinformował o tym w poniedziałek rzecznik rosyjskiej agencji Rosawiakosmos Siergiej Gorbunow, wskazując także na inne korzyści takiego rozwiązania - więcej czasu na badania i eksperymenty naukowe. Ze zdrowotnego punktu widzenia, 12-miesięczny pobyt na orbicie nie jest problemem. Rekord przebywania w Kosmosie (438 dni na pokładzie stacji Mir w latach 1994-1995) należy do Walerija Polakowa.

NASA jeszcze nie ustosunkowała się do rosyjskiej propozycji. Po katastrofie amerykańskiego wahadłowca Columbia w lutym 2003 r., NASA zawiesiła wszystkie loty tych pojazdów. Obecnie więc wymiana załóg na ISS i i jej zaopatrywanie możliwe jest jedynie przy pomocy rosyjskich rakiet transportowych i statków Sojuz. NASA odroczyła wznowienie lotów wahadłowców, które miało nastąpić we wrześniu br., do marca 2005 r.

Rosja zaproponowała też, aby w co drugim locie na stację orbitalną jedno miejsce było zarezerwowane dla astronauty europejskiego lub "kosmicznego turysty", co pozwoliłoby uzyskać dodatkowe środki finansowe.

Agencja AFP ocenia, że 10-dniowy pobyt turysty na stacji przynosi Rosji ok. 20 mln dolarów, natomiast podobna misja astronauty europejskiego - od 12 do 15 mln euro. Rosawiakosmos nie wyklucza nawet zorganizowania "miodowego miesiąca" (w tym wypadku - raczej tygodnia) na ISS, za 40 milionów USD od pary.

Kolejnym "kosmicznym turystą" będzie prawdopodobnie amerykański naukowiec Gregory Olsen, który dorobił się majątku na wynalazkach w dziedzinie optyki. W tym tygodniu Olsen udaje się do Gwiezdnego Miasteczka, żeby przejść niezbędny trening. Jego ośmiodniowa wyprawa na ISS jest planowana na kwiecień 2005, ale podobno brany jest też pod uwagę start w październiku 2004.

58-letni Olsen, założyciel firmy Sensors Unlimited Inc. w Princeton w stanie New Jersey, zamierza zabrać na stację orbitalną czujniki podczerwieni i przeprowadzić przy ich pomocy analizy zanieczyszczenia atmosfery ziemskiej. Olsen ma też inne plany naukowo-techniczne, a wyniki swych badań i eksperymentów na orbicie zamierza przedstawić w czasopismach naukowych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)