ŚwiatPrzybywa nam dwutlenku węgla

Przybywa nam dwutlenku węgla

Poziom dwutlenku węgla, głównego związku
odpowiedzialnego za ocieplenie atmosfery, jest obecnie o 27%
wyższy niż 650 tysięcy lat temu - poinformowała międzynarodowa grupa naukowców.

Na wschodzie Antarktydy, w ekstremalnych warunkach przy temperaturze minus 54 stopni Celsjusza, grupa naukowców z Europy dokonała najgłębszego do tej pory odwiertu w lodzie. Dzięki niemu badacze wydostali na powierzchnię próbki lodu, powstałe dzięki nagromadzeniu śniegu około 650 tys. lat temu.

Z analizy dwutlenku węgla, zgromadzonego w tych 10-centymetrowej grubości kawałkach lodu, wynika, że ówczesne stężenie tego gazu w atmosferze było znacznie niższe niż obecne 380 ppm (jednostek na milion).

Poziom dwutlenku węgla w atmosferze zaczął się podnosić wraz z industrializacją i wykorzystaniem na dużą skalę węgla jako źródła energii. Przed tym okresem zawartość CO2 nie przekraczała 278 ppm. Poziom ten jest obecnie wyższy o 27% i wynosi średnio 380 ppm.

Uważamy, że okresy, podczas których ludzie zmienili zawartość atmosfery są nadzwyczajnie krótkie w porównaniu z naturalnymi cyklami systemu klimatycznego - skomentował główny autor badania Thomas Stocker z Instytutu Fizyki Uniwersytetu w Bernie.

Przeciwnicy teorii ocieplania klimatu podkreślają, że ziemia w swojej historii doświadczyła przeplatania się faz zimnych i ciepłych, z przewagą epok lodowcowych, z których ostatnia skończyła się około 11 tysięcy lat temu. Według naukowców z NASA, którzy opierali się na pomiarach z ponad 7 tys. stacji meteorologicznych na świecie, rok 2005 jest najcieplejszy w historii.

W poniedziałek na konferencji w Montrealu mają spotkać się sygnatariusze ONZ-owskiej Ramowej Konwencji nt. Zmian Klimatycznych (UNFCCC). Oczekuje się, że do Kanady przybędzie od 8 do 10 tys. uczestników, w tym przedstawiciele rządów, świata biznesu oraz obrońcy środowiska naturalnego. Konferencja, która potrwa do 9 listopada, będzie największą od czasu Konferencji z Kyoto w 1997 r., na której podpisano protokół, przewidujący ograniczenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery do 2012 r., co miało zapobiec niekorzystnym zmianom klimatu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)