Mieszkanka Ufy w europejskiej części Rosji
przeżyła upadek z 10. piętra budynku, odnosząc tylko nieznaczne
obrażenia - poinformował ufijski szpital.
21-letnia kobieta siedziała w niedzielę na parapecie przy otwartym oknie. W pewnej chwili zakręciło jej się w głowie, straciła równowagę i poleciała w dół. Spadła na 15-centymetrową warstwę śniegu.
W stanie szoku pogotowie przewiozło ją do miejskiego szpitala. Tam okazało się, iż doznała jedynie lekkiego wstrząsu mózgu, przesunięcia się kręgów i potłuczeń.