Przez cięcia w MON Polska stanie się bezbronna?
Redukcja budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej wpłynie negatywnie na zdolności obrony terytorium kraju - alarmuje "Nasz Dziennik" powołując się na opinie ekspertów z dziedziny wojskowości.
Specjaliści wskazują, że pod znakiem zapytania stoi realizacja wieloletniego programu transformacji sił zbrojnych. Przypominają, że Polskę w najbliższych latach czeka wymiana rakiet średniego i dalekiego zasięgu. Jeśli to będzie zaniedbane, to zostaniemy praktycznie bez obrony przeciwlotniczej. Zagrożony jest również potencjał obronny marynarki wojennej - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Marek Głogowski, ekspert Polskiego Lobby Przemysłowego imienia Eugeniusza Kwiatkowskiego uważa, że polska doktryna obronna jest błędna. - Wyraźnie nastawiamy naszą armię na interwencje zagraniczne. Związana jest z tym tendencja do tworzenia małych jednostek działających gdzieś za granicą. Natomiast bronić się wcale nie mamy zamiaru - mówi Marek Głogowski "Naszemu Dziennikowi".
Kwestię zagrożenia obronności zaplanowanymi cięciami budżetowymi dostrzega również generał Stanisław Koziej. Potwierdza też, że szczególnej modernizacji wymaga system obrony powietrznej kraju.