"Przez 4 godziny policjanci stali przed halą i patrzyli"
Komendant główny policji powinien przeprowadzić postępowanie wyjaśniające ws. bezczynności policji podczas pierwszych czterech godzin egzekucji komorniczej hali Kupieckich Domów Towarowych w Warszawie. Z takim pismem do szefa policji Andrzeja Matejuka zwróciła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC).
W innym piśmie - do ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorza Schetyny - Fundacja wskazuje na potrzebę zbadania zgodności z prawem działań pracowników agencji ochrony "Zubrzycki", która towarzyszyła komornikowi.
W ocenie Fundacji, egzekucja komornicza miała bardzo gwałtowny charakter i była bardzo rozciągnięta w czasie. HFPC przypomina, że podstawą działań komornika był prawomocny wyrok sądu.
"Jeśli wierzyć nie dementowanym doniesieniom medialnym, pierwsze czynności komornik rozpoczął o godzinie 8. Z kolei funkcjonariusze policji czynnie włączyli się do prowadzonych czynności egzekucyjnych dopiero ok. godziny 12.40" - wskazuje Fundacja.
HFPC przypomina, że ustawowy tryb przeprowadzenia egzekucji komorniczej wymaga, aby podczas takich czynności komornikowi asystowali funkcjonariusze policji. "W przypadku egzekucji, której przedmiotem była hala KDT, udział policji wydaje się być uzasadniony tym bardziej, że równolegle wokół hali zebrała się znaczna liczba osób postronnych, w tym osób zakłócających porządek" - napisano w liście do Matejuka.
W ocenie HFPC, szef policji powinien przeprowadzić postępowanie wyjaśniające w sprawie bezczynności policji podczas pierwszych czterech godzin prowadzonych przez komornika czynności egzekucyjnych. "W tym czasie bowiem miały miejsce wydarzenia, które mogły nosić znamiona czynów zabronionych, zagrażających bezpieczeństwu osób zgromadzonych pod halą KDT" - podkreślono.
Z kolei w liście do Schetyny Fundacja zwraca uwagę na konieczność przeprowadzenia przez MSWiA "stosownego postępowania wyjaśniającego", czy w trakcie prowadzonych działań nie doszło do naruszenia prawa przez pracowników agencji ochrony "Zubrzycki".
Według obserwatorów HFPC, użycie przez pracowników ochrony środków przymusu bezpośredniego budzi wątpliwości. "Wydaję się, że działania pracowników ochrony prowadzone przez większą część czasu wokół hali KDT powinny być prowadzone przez policję, która posiada ustawowe uprawnienia do udzielania pomocy komornikowi podczas prowadzonej egzekucji" - podkreślono w liście do Schetyny.
Według Fundacji obowiązki ochroniarzy powinny ograniczyć się do zabezpieczenia terenu wokół hali KDT oraz do ochrony komornika, zaś zajęcie nieruchomości powinien dokonywać sam komornik z pomocą funkcjonariuszy policji.
We wtorek, podczas postępowania komornika, który w imieniu miasta odzyskał teren zajmowanej od początku roku nielegalnie przez kupców hali, doszło do starć towarzyszącej mu ochrony, straży miejskiej i policji z kupcami i przybyłymi w okolice hali chuliganami. Prokurator 19 osobom przedstawił zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjantów i dążenia do udaremnienia egzekucji komorniczej.