Przez 17 lat były seminarzysta, który nie otrzymał święceń kapłańskich, był proboszczem w parafii Alliste na południu Italii. Zdążył przez ten czas udzielić ponad 20 ślubów, które okazały się nieważne.
Fałszywego księdza wykryła kuria biskupia w Nardo, której podlega parafia znajdująca się niedaleko Lecce. 43-letni "ksiądz" Roberto Coppola, który miał zwyczaj spędzana w parafii tylko 5 miesięcy w roku, był lubiany przez wielu parafian, których przez tyle lat oszukiwał. Mówili o nim: To swój chłop, lubi dobrze zjeść i popić, zabawić się na dyskotece.
Nadmiernie "rozrywkowe" upodobania księdza wzbudziły zainteresowanie kurii, która wykryła, że jakimś cudem przydzielono mu parafię, mimo że nie dokończył studiów w seminarium. Ze względu na nadzwyczajne okoliczności Stolica Apostolska zamierza uznać specjalnym dekretem ważność sakramentu małżeństwa, którego udzielił Coppola. (kar)