Przez 16 lat znęcał się nad rodziną - trafił do aresztu
Sąd Rejonowy w Szczecinie aresztował na trzy
miesiące 40-letniego szczecinianina, który podejrzewany jest o to,
że od 16 lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną i
dziećmi.
Sprawę zgłosił policjantom jeden z członków rodziny. Poinformował funkcjonariuszy, że Tomasz G. w "sposób okrutny znęca się nad swoją żoną" - poinformowała rzeczniczka szczecińskiej policji Katarzyna Legan.
Policjanci natychmiast pojechali do domu pokrzywdzonej kobiety, której w mieszkaniu nie zastali. Okazało się, że była zamknięta w piwnicy - dodała rzeczniczka.
Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany, a jego żona złożyła obszerne zeznania o tym, co przeżywała przez ostatnie 16 lat swojego małżeństwa. Jak powiedziała, mąż m.in. bił ją po całym ciele, przywiązywał linami do żyrandola, zmuszał do współżycia. Zimą tego roku wywiózł ją poza miasto i bił po nagim ciele. Zakazywał także samodzielnego poruszania się, zamykał w piwnicy, samochodzie, w mieszkaniu - bez jedzenia, picia i dostępu do toalety. Kobieta była całkowicie uzależniona od niego i odczuwała przed nim paraliżujący strach.
W opinii sąsiadów i przez długi czas w oczach rodziny, było to bardzo zgodne małżeństwo.
Tomasz G. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Przedstawił odmienną wersję zdarzeń. Twierdzi, że nie bił żony i niczego na niej nie wymuszał. Mężczyźnie postawiono zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, zmuszania do obcowania płciowego i bezprawnego pozbawienia wolności. Grozi mu do nawet 10 lat wiezienia.