Przewodniczący Komitetu Katyńskiego: chcemy rozliczenia z przeszłością
Chcemy, by Rosja dokonała rozliczenia ze zbrodniczą przeszłością czerwonego imperium i aby państwo polskie zajęło się sprawą katyńską. Dlatego zorganizowaliśmy to spotkanie - powiedział przewodniczący Komitetu Katyńskiego, Stefan Melak, podczas złożenia kwiatów pod Pomnikiem Katyńskim w Warszawie.
25.04.2007 | aktual.: 25.04.2007 14:05
Uroczystość odbyła się w związku z 64. rocznicą zerwania przez ZSRR stosunków dyplomatycznych z rządem polskim, które było przez Sowietów motywowane "rozsiewaniem przez Polaków nieprawdziwych informacji o udziale Sowietów w mordzie oficerów polskich w Katyniu".
Gromadzimy się dziś, by zwrócić uwagę na fakt, że Rosja nie tylko nie rozliczyła się z przeszłością ZSRR, po którym dziedziczy i że nie przekazała 22 tys. teczek personalnych polskich oficerów. Pomimo 15 lat śledztwa nie odnaleziono ani jednego winnego, a żyjący mordercy odpowiadali jedynie w charakterze świadków - podkreślił Melak.
Melak zwrócił także uwagę na fakt, że rodziny pomordowanych nadal nie doczekały się rehabilitacji krewnych. Rodziny poinformowano, że nie wiadomo na jakiej podstawie oficerowie zostali skazani, bo zaginęły dekrety i że w zasadzie byli więźniami kryminalnymi. To hańba i potwarz dla ofiar - zaznaczył Melak.
Przewodniczący Komitetu Katyńskiego poinformował dziennikarzy, że zwrócił się z pismem do prezydenta, premiera i marszałka Senatu, aby "państwo polskie zajęło się sprawą katyńską".
Złożenie kwiatów było połączone z rozsypaniem przy pomniku garści ziemi z miejsc zagłady polskich oficerów w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Bykowni i Kuropatach. Przewodniczącemu Komitetu Katyńskiego towarzyszyły dzieci z warszawskich szkół oraz potomkowie zamordowanych.
Wiosną 1940 roku na rozkaz Stalina w lasach Kozielska, Starobielska, Ostaszkowa, Katynia, Charkowa i Tweru, NKWD rozstrzelało 15 tys. oficerów wojska polskiego, policjantów, funkcjonariuszy Korpusu Ochrony Pogranicza i innych polskich formacji. Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 roku. Data ta jest obecnie symboliczną rocznicą zbrodni.