Trwa ładowanie...

Przeszczepili jej serce. Najmłodsze dziecko w Polsce po takim zabiegu

Maleńka Gabrysia przeszła skomplikowaną operację przeszczepu serca w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu w wieku zaledwie siedmiu tygodni. Teraz kończy trzy miesiące i udała się na wizytę kontrolną, która wypadła pomyślnie. Lekarze zapewniają, że przeszczepione serce będzie rosło razem z dziewczynką.

Mała Gabrysia przeszła operację w wieku siedmiu tygodniMała Gabrysia przeszła operację w wieku siedmiu tygodniŹródło: Facebook, fot: Śląskie Centrum Chorób Serca
d2mxgnz
d2mxgnz

Trzymiesięczna Gabrysia to najmłodsze w Polsce dziecko po transplantacji serca. Od momentu urodzenia była ona pod opieką kardiologów i kardiochirurgów ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, a przeszczepu dokonano u niej w wieku siedmiu tygodni.

Jak przekazano na stronie na Facebooku "Twoje tak ma moc", za sukcesem operacji dziewczynki stały w sumie 74 osoby, które działały w pełnej synchronizacji - od zespołu lekarzy, chirurgów, przez koordynatorów donacyjnych i transplantacyjnych, po Polskie Wojsko. Ono zapewniło szybki transport serca za pomocą specjalnego lotu wojskowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozja na lotnisku w Japonii. Przed wybuchem wystartował samolot

Gabrysia, która w piątek kończy trzy miesiące, dzisiaj udała się z rodzicami na rutynową wizytę kontrolną po operacji przeprowadzonej latem.

d2mxgnz

O szczegółach zabiegu opowiedział RMF FM transplantolog i kardiochirurg dr Szymon Pawlak, przekazując, że był on skomplikowany z dwóch powodów. - Z jednej strony była to nieprawidłowa anatomia biorcy, nie tylko pod względem serca, ale też pod względem budowy ciała. Z drugiej strony bardzo małe, drobne naczynia, które trzeba było precyzyjnie zespolić - tłumaczył lekarz.

Jak dodał, "ze względu na wielkość tych naczyń zespolenia są już właściwie na poziomie mikrochirurgii". - Tym bardziej, że u Gabrysi nieprawidłowy był układ żylny i musieliśmy dostosować prawidłowe serce dawcy do układu żylnego biorczyni, który był nieprawidłowy - podkreślił.

Mama Gabrysi: Zawdzięczamy wszystko lekarzom

O wadzie serca córeczki oraz o tym, że nie da się jej skorygować operacyjnie mama Gabrysi - pani Sylwia - dowiedziała się w czasie badań prenatalnych w ciąży. Teraz, po operacji, przekazuje, że "wszystko jest dobrze". - Nie da się tego opisać. Zawdzięczamy wszystko lekarzom - dodaje.

Dr Szymon Pawlak mówi o optymistycznych prognozach na przyszłość. - Przeszczepione serce będzie rosło razem z Gabrysią. Wiele lat będzie mogła z nim funkcjonować i wiemy, że przeszczepy u małych dzieci poniżej roku najlepiej funkcjonują i pacjenci w tej grupie żyją najdłużej - przekazuje.

d2mxgnz

Czytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2mxgnz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2mxgnz
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj