Przestępca namierzony przez portal Nasza-klasa.pl
Mieszkaniec Warszawy, który zadzwonił na policję i zagroził, że wysadzi w powietrze komendę przy ul. Opaczewskiej na Ochocie "wpadł" dzięki starym znajomym, którzy wymieniali się informacjami o nim na popularnym portalu internetowym nasza-klasa.pl.
22.02.2017 08:49
Jak powiedziała oficer prasowy ochockiej policji Monika Jamka, wszystko zaczęło się w sobotę wieczorem._ Na policję zadzwonił anonimowy rozmówca. Twierdził, że pod komendę przy ul. Opaczewskiej podłożył bombę. Groził, że ją zdetonuje_ - powiedziała.
Mężczyzna powiedział też, że zabije wszystkich tamtejszych policjantów, bo siedział przez nich w więzieniu.
Dokładnie sprawdzono komendę. Na miejsce sprowadzono psa wyszkolonego do znajdowania ładunków wybuchowych. Okazało się, że był to fałszywy alarm - powiedziała Jamka.
Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna dzwonił z telefonu komórkowego z terenu Warszawy. Dzięki temu mieli jego dane. Pozostało im jednak namierzenie miejsca, gdzie może przebywać. Pomogło w tym monitorowanie internetu. Na jednym z forów znajomi mężczyzny pisali co dzieje się u starych kolegów i dzięki tym informacjom udało się dotrzeć do sprawcy - zaznaczyła Jamka.
34-letni Dariusz L. został zatrzymany w mieszkaniu przy Al. Jerozolimskich. Okazało się, że w 2001 r. był zatrzymany za rozbój. Trafił wówczas do aresztu na 8 miesięcy - sprawa ta nie zakończyła się jeszcze przed sądem. Teraz za fałszywy alarm bombowy grozi mu kara nawet 8 lat więzienia. Będzie też prawdopodobnie musiał pokryć koszty akcji.