ŚwiatPrzemycał 95 węży boa - wpadł, jak wypełzły z torby

Przemycał 95 węży boa - wpadł, jak wypełzły z torby

Malezyjczyk przyznał się do próby przemytu dzikich zwierząt po tym, jak na taśmie bagażowej lotniska w Kuala Lumpur rozerwała się torba, w której przewoził m.in. 95 boa dusicieli - poinformowały malezyjskie władze.

03.09.2010 | aktual.: 03.09.2010 07:55

Nie jest jasne dokąd miały trafić zwierzęta; z Kuala Lumpur mężczyzna chciał polecieć do stolicy Indonezji Dżakarty, gdzie miał przesiąść się w inny samolot.

52-letni przemytnik już raz został skazany na prawie sześć lat więzienia za handel dzikimi zwierzętami w Stanach Zjednoczonych.

W środę postawiono mu zarzuty przewożenia zagrożonego wyginięciem gatunku bez pozwolenia. Grozi mu grzywna i do siedmiu lat więzienia.

Oprócz boa w torbie znajdowały się inne węże oraz żółwie. Zarzuty popełnienia przestępstwa dotyczą jednak tylko przemytu boa dusicieli, ponieważ pozostałych przewożonych przez mężczyznę gatunków nie ma na liście zagrożonych wyginięciem. Wszystkie zwierzęta są bezpieczne i pod opieką specjalistów.

Handel dzikimi zwierzętami jeszcze do niedawna kwitł w Malezji, dopóki władze nie podjęły kroków, żeby ukrócić ten proceder. W czerwcu parlament przyjął nową ustawę, na mocy której kłusownicy i przemytnicy mają być surowiej karani.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)