Przemoc wyznacza rytm życia w Pakistanie
Piątkowa prasa francuska pisze dzień po
śmiertelnym zamachu na przywódczynię pakistańskiej opozycji
Benazir Bhutto, że przemoc wyznacza rytm życia w Pakistanie. Kraj
ten określa jako "dotknięty chorobą".
28.12.2007 | aktual.: 28.12.2007 10:39
Lewicowy "Liberation" w artykule redakcyjnym zwraca uwagę na przemoc towarzyszącą nieustannie pakistańskim wydarzeniom politycznym. "Całą historię Pakistanu wyznaczają spazmy ekstremalnej przemocy, nie oszczędzające żadnego człowieka, żadnej religii, żadnej partii politycznej w tym nieszczęśliwym i rozdartym kraju" - komentuje dziennik.
W podobne nuty uderza katolicki "La Croix". "Skonfrontowany z islamskim terroryzmem Pakistan żyje w rytmie powtarzających się kryzysów politycznych i ucieczek do stanu wojennego" - czytamy w analizie po śmierci Bhutto.
Dziennik zauważa, że w tym roku mija dokładnie 60 lat od podziału Indii i powstania Pakistanu - państwa, które miało przyjąć wszystkich muzułmanów z dawnej kolonii brytyjskiej.