Przemoc w szkole oczami nastolatki
Otrzymaliśmy list od gimnazjalistki, która zabrała głos w sprawie przemocy w szkole. Za jej zgodą publikujemy jej opinię na temat bulwersujących ostatnio wszystkich wydarzeń w polskich szkołach.
Mam 15 lat i jestem uczennicą Gimnazjum. Piszę do Was, ponieważ uważam, że nagłaśnianie tego, co się dzieje w polskich szkołach przyczynia się jeszcze bardziej do przemocy.
Młodzież ma bardzo dziwne podejście do życia, liczy się tylko sława (oczywiście piszę o tych, którzy nie grzeszą inteligencją), im więcej w mediach mówi się o przemocy i puszcza nakręcone telefonem komórkowym filmy z nagraniami bójek, tym częściej młodzież staje się agresywna.
Nie wiem czy zauważyliście, ale coraz więcej takich sytuacji pojawiło się po wydarzeniu z Anią.
Naprawdę proszę Was, abyście o tych mało ważnych bójkach, które są prawie w każdej szkole (tylko w większości nikt tego nie nagrywa i nie nagłaśnia na całą Polskę) nie mówili.
To jest spojrzenie na przemoc w szkole oczami nastolatki, może pomoże. Piszę "młodzież", a nie "my", ponieważ ja taka nie jestem, nie chcę się wywyższać, ani chwalić że pobiłam tą i tą osobę. I większość młodzieży też taka nie jest, tylko ci miej mądrzy robią nam taką opinie.
"Nastolatka"