Przełomowy wyrok w sprawie ZAiKS kontra kablówki

Ważny wyrok dla branży telewizji kablowej komentuje Marek Sowa, wiceprezes UPC Polska.

09.01.2007 07:10

Twórcy filmów i audycji nie mają prawa do dodatkowego wynagrodzenia od operatorów kablowych, jeśli ich utwory zostały wykorzystane jako składowe utworów audiowizualnych - tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku 3 stycznia 2007 r.

Sędzia Teresa Bielska-Sobkowicz uzasadniając wyrok zaznaczyła, że zajęte w nim stanowisko wpłynie na przyszłe orzecznictwo.

Sprawa rozpoczęła się od pozwu ZAiKS-u wniesionego do Sądu Okręgowego w Elblągu wobec operatora kablowego VECTRA S.A. Stowarzyszenie, powołując się na Art. 70 ust. 2 Prawa Autorskiego, domagało się - obok kwot już przez VECTRĘ zapłaconych - zapłaty ponad 700.000 zł wraz z odsetkami, z tytułu rzekomo należnego mu wynagrodzenia za reemisję utworów nadawanych w sieci kablowej VECTRY w okresie od maja do listopada 2003 roku.

Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 28 czerwca 2005 roku zasądził żądaną kwotę, a Sąd Apelacyjny w Gdańsku dnia 1 marca 2006 roku oddalił apelację wniesioną od tego wyroku przez pozwaną spółkę VECTRA. Spółka wniosła wobec tego skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który rozpoznał ją na rozprawie dnia 20 grudnia 2006 roku, a dnia 3 stycznia br. ogłosił wyrok w sprawie. Wyrokiem tym Sąd Najwyższy uchylił niekorzystne dla pozwanej spółki VECTRA orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy uznał, iż spory dotyczące wysokości wynagrodzenia mogą być rozpatrywane w postępowaniu przed Komisją Prawa Autorskiego, ale brak woli stron nie zamyka drogi rozstrzygnięcia sądowego. Ponadto Sąd potwierdził, że w wielu takich samych przypadkach stosowano fałszywy pogląd, że twórcy przysługuje dodatkowe wynagrodzenie za utwory wkładowe utworu audiowizualnego na polu reemisji. Wskazane w art. 70 ust. 2 prawa autorskiego tytuły do dodatkowego wynagrodzenia nie obejmują reemisji w sieciach kablowych. Sąd Najwyższy wyjaśnił, że sądy niższej instancji winne są przy rozpatrywaniu sprawy zastosować art. 110 prawa autorskiego, nakazujący uwzględnianie, przy ustalaniu wynagrodzeń, wysokości wpływów osiąganych z korzystania z utworów, a także charakter i zakres ich wykorzystania.„Z wyroku jestem bardzo zadowolony, gdyż Sąd zgodził się z tymi zarzutami skargi kasacyjnej, na uznaniu których szczególnie nam zależało. Są to kwestia stosowania prawa europejskiego przed wejściem Polski do Unii, uznanie, że spór
o wysokość wynagrodzenia mieści się w pojęciu „sporu o zawarcie umowy”, a nadto, że »Wynagrodzenie dodatkowe przysługuje tylko za pola eksploatacji wyraźnie wskazane przez ustawę, których katalog należy interpretować ściśle według zapisu ustawowego, a nie w sposób rozszerzający«” - powiedział profesor Wojciech Kowalski, pełnomocnik procesowy spółki VECTRA S.A.

Prof. Kowalski podkreślił również, że wielką wagę dla operatorów kablowych będzie miało nakazanie przez Sąd jednoznacznego skorelowania wysokości wynagrodzenia z rzeczywistym korzystaniem z utworów. Oznacza to, że rozpatrując ponownie sprawę Sąd będzie musiał uwzględniać zarówno stopień i zakres wykorzystania utworów jak i to, której organizacji zbiorowego zarządzania przysługuje prawo ochrony poszczególnych utworów.

Zdaniem Karola Kucha, Dyrektora Departamentu Prawa Własności Intelektualnej w Kancelarii Prawnej Grynhoff, Woźny i Wspólnicy ogłoszony wyrok SN w praktyce oznacza wypracowanie w sporach z ZAiKS-em nowej linii obrony. Mec. Kuch dodaje, że „jeśli orzecznictwo pójdzie w tą stronę, całą branżę czekają duże zmiany, które bez wątpienia przyniosą oszczędności liczone w milionach złotych.”

Komentarz dla portalu Wirtualnemedia.pl - Marek Sowa, wiceprezes UPC PolskaWyrok Sadu Najwyższego to głos rozsądku. Ani posłom, ani Ministerstwu Kultury od lat nie starcza czasu i "woli politycznej", aby uchwalić nowe prawo autorskie i położyć tamę eskalacji żądań wysuwanych przez organizacje zbiorowego zarządzania. Nadal brak ustawy, która pomagałaby kompleksowo uregulować relacje pomiędzy użytkownikami a uprawnionymi, tak aby jednoznacznie wiadomo było za co, komu i ile należy płacić. Stąd tak duża liczba sporów rozstrzyganych na drodze sadowej, To aberracja i utrudnienie w prowadzeniu normalnej działalności przez obydwie strony. Wyrok Sadu Najwyższego jest istotny z dwóch powodów. Po pierwsze, ustanawia precedens. który z pewnością będzie przywoływany w analogicznych sporach pomiędzy ZAIKS-em a operatorami. Po drugie, jest to wyraźny sygnał - dla organizacji zbiorowego zarządzania i dla Ministerstwa Kultury - że nie jest możliwa jednostronna interpretacja i "poszerzanie" obowiązującego prawa. W
odróżnieniu od polskich posłów, Sąd Najwyższy nie jest podatny na magie znanych nazwisk i górnolotną retorykę. Warto też pamiętać, że koszt dodatkowych - i na polu reemisji nieuzasadnionych - opłat poniosłoby ostatecznie kilka milionów polskich rodzin, klientów operatorów kablowych. Przełomowy wyrok Sądu Najwyższego to dla nich dobra wiadomość.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)