Przełomowy głos z TSUE? Zajęli się kontrowersyjną izbą Sądu Najwyższego
Sąd krajowy jest zobowiązany pominąć orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w SN, bo ta nie spełnia wymogów sądu - ocenił rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Co musisz wiedzieć?
- Rzecznik generalny TSUE uznał, że sądy krajowe mogą pominąć orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, gdyż nie spełnia ona wymogów sądu.
- Sąd Apelacyjny w Krakowie zwrócił się do TSUE z pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi uchylenia wyroku w sprawie nieuczciwej konkurencji na rynku czasopism z krzyżówkami.
- Opinia rzecznika nie jest wiążąca dla TSUE, ale często stanowi podstawę do wydania wyroku.
Rzecznik generalny TSUE Dean Spielmann podkreślił, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie spełnia wymogów sądu w rozumieniu prawa UE. W związku z tym sądy krajowe mogą pominąć jej orzeczenia, jeśli jest to konieczne do zapewnienia pierwszeństwa prawa Unii Europejskiej.
Opinia rzecznika TSUE ws. Izby SN
Sprawa dotyczy wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2006 roku, który zakazywał nieuczciwej konkurencji na rynku czasopism z krzyżówkami. Wyrok ten został uchylony przez Izbę Kontroli SN w 2021 r. na wniosek prokuratora generalnego. Teraz, zgodnie z opinią rzecznika TSUE, sąd krajowy może uznać to uchylenie za niebyłe.
W wydanej opinii rzecznik generalny przypomniał, że zgodnie z orzecznictwem TSUE "ogół okoliczności" związanych z powołaniem sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stoi na przeszkodzie uznaniu jej za niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z 800 plus dla Ukraińców? "Oczekuję od rządu realizacji"
"Jeśli chodzi o losy prawne orzeczenia wydanego przez ten organ, sąd krajowy jest zobowiązany pominąć je lub, jeżeli okaże się to niezbędne w celu zapewnienia pierwszeństwa prawa Unii w danym kontekście proceduralnym, uznać je za niebyłe" - podkreślił Spielmann.
Opinia rzecznika TSUE nie jest wiążąca, ale często wpływa na ostateczne decyzje Trybunału. Sędziowie mogą jednak wydać wyrok inny niż zaproponowany przez rzecznika. To oznacza, że przyszłe wyroki mogą różnić się od obecnych zaleceń.