Przełom w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Książę Harry stawia warunki
Książę Sussexu Henryk zmienił nagle decyzję i zadeklarował gotowość do ponownego pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Jego powrót na łono królewskiej rodziny może mieć związek z chorobą ojca, Karola III. Jednak propozycja królewskiego syna nie jest bezwarunkowa. Przedstawił swojemu ojcu swoje oczekiwania.
Książę Harry cztery lata temu zrezygnował z pełnienia oficjalnych funkcji. To sprawiło, że utracił rangi wojskowe. Nadal jednak zgodnie z protokołem monarchii ma prawo do tytułu szlacheckiego i do sukcesji.
Na początku lutego opinia publiczna poznała prawdę na temat ciężkiej choroby Karola III. Pałac Buckingham ujawnił, że monarcha walczy z rakiem, najprawdopodobniej chodzi o nowotwór prostaty, bo królewska rodzina zachowała szczegóły dla siebie.
Smutne wieści naprawiły błyskawicznie relacje rodzinne monarchii brytyjskiej. Gdy książę Harry dowiedział się przez telefon o problemach ojca, natychmiast zdecydował o podróży do rodzinnego pałacu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polecieli prywatnym odrzutowcem. Tam ukochana Ronaldo zabrała dzieci na wakacje
Jak zauważa "Do Rzeczy", rozmowa ojca i syna w cztery oczy nie trwała długo. Jednak w jej trakcie paść miały najważniejsze deklaracje dotyczące przyszłości brytyjskiego dworu.
Książę miał zadeklarować chęć powrotu do obowiązków w rodzinie królewskiej. Postawił jednak królowi jeden warunek.
Przełom w brytyjskiej rodzinie królewskiej. Książę Harry stawia warunki
Harry chce, aby ojciec oficjalnie poprosił go o wsparcie w sprawowaniu obowiązków, jakie spoczywają na koronowanej głowie królestwa Wielkiej Brytanii.
Jak podał "New York Post", były kamerdyner rodziny królewskiej Grant Harrold ujawnił, że monarcha chętnie teraz skorzystałby z pomocy syna. Chodzi nie tylko o uwolnienie go, na czas leczenia rozpoczętego 5 lutego, z konieczności uczestniczenia w oficjalnych spotkaniach i wydarzeniach. Karol III, jak twierdzi Harrold, potrzebuje teraz szczególnego wsparcia najbliższych.
Źródło: "Do Rzeczy"