Przekrój tygodnia. Zagranica
Generalnie jest prezydentem
11.10.2007 | aktual.: 12.10.2007 13:50
Generał Perwez Muszarraf jest zwycięzcą sobotnich wyborów prezydenckich w Pakistanie. O obsadzie tego stanowiska decyduje pakistański parlament. Ale na razie zwycięstwo Muszarrafa jest nieoficjalne, bo pakistański sąd najwyższy wstrzymał ogłoszenie ostatecznego wyniku do 17 października. Tego dnia sędziowie mają rozpatrzyć protest jednego z kontrkandydatów Muszarrafa, który uważa, że generał nie miał prawa kandydować, bo wciąż jest... generałem. Kandydatura Muszarrafa miałaby być sprzeczna z najnowszą zmianą w pakistańskiej konstytucji, która wyraźnie zakazuje zwierzchnikowi sił zbrojnych kandydowania w wyborach prezydenckich. Generał Muszarraf przestanie nim być dopiero w połowie listopada. Muszarraf nie sprawia wrażenia przejętego tą sytuacją. – Niech oni (sędziowie) najpierw zdecydują, a potem ja zdecyduję – powiedział Muszarraf w jednym z wywiadów, dając do zrozumienia, że w przypadku nieprzychylnej dla niego decyzji sądu wprowadzi w Pakistanie stan wyjątkowy.
luc
Przez nas chcą opóźnić szczyt
Polska może zablokować traktat reformujący Unię Europejską – alarmuje europejska prasa. Portugalia rozważa nawet przełożenie szczytu w Lizbonie na czas po naszych wyborach parlamentarnych.
O portugalskim pomyśle napisał w niedzielnym wydaniu opiniotwórczy niemiecki dziennik „Die Welt”. Powołując się na anonimowego unijnego informatora, gazeta donosi, że władze sprawującej przewodnictwo w UE Portugalii zastanawiają się nad przełożeniem terminu uchwalenia unijnego traktatu na listopad. Wszystko dlatego, że szczyt w Lizbonie zaplanowany jest na 18 października, czyli na trzy dni przed polskimi wyborami do parlamentu. Portugalia obawia się, że z powodu kampanii wyborczej polskie władze nie zechcą pójść na żaden kompromis i zawetują projekt traktatu.
Obawy są uzasadnione. Pełny tekst traktatu został udostępniony tydzień temu w Internecie i okazuje się, że wbrew zabiegom Polski nie zawiera on zapisu o tak zwanym kompromisie z Joaniny. Mechanizm ten pozwalał-by każdemu krajowi opóźniać decyzje sprzeczne z jego interesem, nawet gdyby zostały one przyjęte przez większość państw. Dawałoby to praktycznie prawo weta w Unii Europejskiej. Od umieszczenia kompromisu z Joaniny w traktacie Polska uzależniała swoje poparcie dla dokumentu. Jednak mimo naszych starań nie zna-lazł się on w traktacie, tylko w osobnej deklaracji.
Sprawa traktatu nie jest przesądzona. Prezydent Lech Kaczyński na poniedziałkowym spotkaniu z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym w Paryżu oświadczył, że „ma bardzo dużą przychylność” wobec traktatu oraz że „jest optymistą” w sprawie szczytu.
joa
Mają zabójcę Politkowskiej?
Rosyjska prokuratura twierdzi, że już zna mordercę. Teraz szuka zleceniodawcy.
Dochodzenia prowadziły niezależnie ekipa prokuratora Petrosa Garibiana i „Nowa Gazieta”, w której pracowała dziennikarka. Jedni i drudzy mówią, że wiedzą już, kto strzelał, i teraz szukają zleceniodawcy. – Musimy odtworzyć łańcuch od niego do wykonawców – powiedział Garibian „Nowej Gaziecie”.
Politkowska zginęła 7 października, w 54. rocznicę urodzin prezydenta Władimira Putina. Tuż przed rocznicą jej urodzin, 30 sierpnia, prokurator generalny Rosji ogłosił zatrzymanie 10 osób podejrzanych o zabójstwo. Wskazał przy tym na udział Czeczenów w sprawie. Teraz naczelny „Nowej Gaziety” twierdzi, że nie ma na to dowodów. – Wierzę, że ona zginęła, bo badała korupcję wewnątrz Rosji – powiedział Dimitrij Muratow.
Na razie mordercy nie postawiono zarzutów. Połowa aresztowanych to osoby związane z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Najwyższy rangą wśród nich jest podpułkownik Paweł Riaguzow.
joa
18 krajów
UE nie stawia Polakom żadnych ograniczeń na rynku pracy. Od 1 listopada ta liczba wzrośnie do 19. Swój rynek otwiera dla nas Luksemburg.