Zamknięcie przejść granicznych dla tzw. małego ruchu granicznego spowodowane było rozprzestrzenianiem się epidemii pryszczycy. Wywołało to jednak protest mieszkańców Świnoujścia i części radnych, którzy twierdzą, że taka decyzja uniemożliwia pracę kilku tysiącom ludzi, utrzymujących się z przygranicznego handlu.
Od piątku do soboty część mieszkańców i radnych blokowała promem tor wodny Szczecin-Świnoujście. (mag)