Polska"Przedstawiciele rządu ws. tarczy przyjmują postawę strony rosyjskiej"

"Przedstawiciele rządu ws. tarczy przyjmują postawę strony rosyjskiej"

Niektórzy przedstawiciele naszego rządu wydają się w sprawie tarczy przyjmować postawę strony rosyjskiej. To jest bardzo naiwne i niepokojące – mówił w „Sygnałach Dnia” prezydent Lech Kaczyński.

14.08.2008 | aktual.: 14.08.2008 11:51

Sygnały Dnia: Panie prezydencie, wczoraj apelował pan do rządu o szybkie przyjęcie amerykańskiej oferty, szybkie zamknięcie negocjacji w sprawie tarczy. Rząd od kilkudziesięciu godzin wysyła sygnały, że blisko jest porozumienia.

Lech Kaczyński: Ja się z tego bardzo cieszę, natomiast były czasy, w których postawa rządu była niezmiernie sceptyczna. Tutaj określenie podejścia do tej sprawy jako transakcyjnego. Użył go w wywiadzie chyba w Rzeczpospolitej...

Witold Waszczykowski w wywiadzie w Rzeczpospolitej wczorajszej.

- W Rzeczpospolitej. Jest niezmiernie celne, co nie oznacza, że w każdej sprawie nie mamy mieć podejścia transakcyjnego. Jest wiele umów, wiele spraw, gdzie tego rodzaju podejście obowiązuje. Ale nie w tych sprawach strategicznych i moim zdaniem to wskazuje jednak na pewne braki.

Czyje braki?

- Tych, którzy tak podchodzili.

Panie prezydencie, rząd – tak można zrozumieć to stanowisko – mówi, że walczy o stałą obecność rakiet Patriot w Polsce i że to będzie ten sukces rządu.

- Znaczy jesteśmy blisko, natomiast poprzedni rząd Jarosława Kaczyńskiego chciał TAD–ów nawet, tylko poprzedni rząd się właśnie nie chciał uzależniać. Poprzedni rząd rozumiał, że Polska się rozwija (w tym roku też zresztą rozwija się dobrze, jestem z tego niezmiernie zadowolony, gorzej niż poprzednio, za tych poprzednich rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego i Kazimierza Marcinkiewicza, ale jednak dobrze) i Polska powoli wychodzi z tej strefy – i my, Polacy, powinniśmy być z tego niezwykle dumni – z tej strefy, z tej sfery, w której się pomaga. Ja mam nadzieję dożyć czasów, być może już nie jako czynny polityk, jak Polska będzie na dużą skalę pomagać innym.

Pada też argument w tej debacie o tarczy, choćby niektórzy politycy SLD go używają, że przyjęcie amerykańskiej oferty właśnie teraz, po wydarzeniach w Gruzji, sprawi wrażenie, że tarcza jest wymierzona w Rosję, że jest elementem antyrosyjskim.

- Znaczy przez cały czas Rosjanie tak twierdzili.

I że to wzmocni

- I mnie nawet zdumiewają pewne decyzje polskiego rządu dotyczące sprawdzenia tego, czy przypadkiem Rosjanie nie mają racji, czy ta tarcza nie jest elementem związanym z próbą otoczenia Rosji tego rodzaju wyrzutniami, które w istocie są skierowane przeciwko Rosji, a nie tak zwanym państwom–terrorystom. No, to jest zarzut o charakterze absurdalnym w ogóle, związany z różnego rodzaju konstrukcjami politycznymi, żywymi jeżeli chodzi o naszego kiedyś wschodniego, a dzisiaj jedynie północnego sąsiada, w ramach których ten sąsiad miał być swego czasu zniszczony po to, żeby osiągnąć inne, jeszcze istotniejsze cele polityczne. Ja nie sądzę, żeby w Ameryce to komukolwiek przychodziło do głowy, natomiast to wskazuje na to, jakimi kategoriami myślą niektórzy... niektóre osoby, tak bym to określił, które mają wielki wpływ na polską politykę zagraniczną. To jest niezwykle naiwne i to jest przyjmowanie postawy strony rosyjskiej. Ja jestem pod tym względem bardzo zaniepokojony. Ja też chciałbym dobrym być, w dobrych
stosunkach z Rosją. Mam nadzieję, że Rosja się zmieni, ale przykład Gruzji wskazuje na to, że myślenie, że nie mamy do czynienia z państwem neoimperialnym jest po prostu mrzonką, czystą mrzonką. Jeden z dziennikarzy, skądinąd niechętnych mojej polityce zagranicznej, to jasno napisał. I to, muszę powiedzieć, sprawiło mi pewną satysfakcję, bo to jest zupełnie oczywiste – to jest mrzonka.

A kto jest naiwny w rządzie, panie prezydencie, konkretnie?

- Znaczy ja myślę...

Premier Tusk? To jest zarzut do premiera Tuska?

- Ja nie chciałbym formułować tego rodzaju zarzutów. Ja wiem, że są tam osoby, które uważają, że są niezmiernie kompetentne, jeżeli chodzi o politykę zagraniczną, ale ostatnich osiem miesięcy tego nie wykazało. Są one niezwykle kompetentne, jeżeli chodzi o PR na rzecz siebie. Pod tym względem muszę powiedzieć, że im zazdroszczę nieprawdopodobnie wręcz.

Wybrane dla Ciebie
Funduszowe żłobki
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (0)