Przedstawiciele jakich zawodów są najgorsi w łóżku?
02.06.2009 | aktual.: 07.12.2010 15:00
Przedstawiciele jakich zawodów są najgorsi w łóżku? Pod tym względem fatalnie wypadają biznesmeni. Za to informatycy uznani zostali za najlepszych kochanków, informuje "The Sun".
Ranking najlepszych kochanków wśród pracowników opublikował "The Sun". Badanie przeprowadzono wśród 2000 Brytyjczyków obu płci. Okazało się, że spece od komputerów są najmniejszymi egoistami w łóżku. Pod względem częstotliwości kontaktów seksualnych ustępują jedynie pracownikom biurowym (53 proc. z nich ma je co najmniej trzy razy na tydzień) i trenerom fitness. Ci ostatni są natomiast największymi egoistami wśród wszystkich profesji.
Najgorzej wypadli biznesmeni. Ich partnerzy twierdzą, że przedsiębiorcy są egoistami w łóżku.Co drugi biznesmen twierdzi, że w seksie najważniejsza jest przyjemność partnera.
Do tego brytyjscy biznesmeni najrzadziej uprawiają seks - tylko jeden na pięciu uprawia seks co najmniej trzy razy w tygodniu. Przedsiębiorcy nie lubią też erotycznych gadżetów (dwóch na trzech ich nie chce). Za to informatycy - zupełnie przeciwnie, uwielbiają je.
Kto w Polsce zasługuje na miano najlepszego kochanka wśród przedstawicieli zawodów? Czy również informatycy? A może ktoś inny? Zapytaliśmy sprzedawcę jednego z gdańskich sex shopów, kto według niego najczęściej robi zakupy w jego sklepie. Jego typy są zupełnie przeciwne do rankingu "The Sun"
- Stawiałbym właśnie na przedstawicieli handlowych, menedżerów, osoby, które mają swój biznes. Niektórzy z nich są naszymi stałymi klientami, często dzwonimy do nich, gdy mamy nowy towar lub gdy mam dla nich zamówiony produkt. To osoby wyzbyte konwenansów, czują się wolne, niezależne, nie obawiają się robić zakupy w takich sklepach. Chociaż to, że ci przedstawiciele zawodów najczęściej kupują erotyczne gadżety, nie znaczy, że są świetni w łóżku - mówi Jarosław Gogol, sprzedawca sex shopów.
Socjolodzy są bardziej ostrożni w ocenach.
- Zgodziłbym się z twierdzeniem, że przedsiębiorcy mogą być najbardziej egoistyczni w łóżku. Może to ma coś wspólnego z koniecznością dbania o własne interesy na co dzień. Być może również w łóżku częściej dążą do samozadowolenia. Chociaż muszę przyznać, że nie znam na ten temat żadnych danych. Wydaje mi się, że przedstawiciele artystycznych zawodów mogą być namiętni, to osoby z wyobraźnią, polotem. Kiedyś widziałem badania z których wynikało, że zadowolenie w łóżku zależy od zasobów finansowych partnera. Im więcej pieniędzy, tym lepszy seks. Ale to oczywiście jakieś uogólnienia, które nie są poparte twardymi danymi - opowiada Tomasz Rydecki, socjolog, pracuje w jednej z firm badającej opinię publiczną.
Kto twoim zdaniem zasługuje na tytuł najlepszego kochanka?