ŚwiatPrzedstawiciel Fukushimy: nie jesteśmy w stanie powstrzymać wycieku

Przedstawiciel Fukushimy: nie jesteśmy w stanie powstrzymać wycieku

Japończycy proszą świat o pomoc. Z elektrowni atomowej w Fukushimie przedostało się do morza ponad 300 ton silnie radioaktywnego materiału, a szef nadzorującej ją firmy przyznaje, że nie jest w stanie powstrzymać wycieku.

Przedstawiciel Fukushimy: nie jesteśmy w stanie powstrzymać wycieku
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

23.08.2013 | aktual.: 23.08.2013 14:59

Operator elektrowni w Fukushimie - firma TEPCO - przegrywa właśnie dwuletnią batalię o zabezpieczenie uszkodzonego obiektu. Woda, która wykorzystywana jest do chłodzenia reaktora, składowana jest wokół elektrowni. To właśnie z uszkodzonych zbiorników wydostało się ponad 300 ton silnie radioaktywnej cieczy. Ilość zgromadzonej tam wody z reaktora jest ogromna. Na terytorium o powierzchni równej 37 boiskom piłkarskim, wokół elektrowni składowanych jest 330 000 ton radioaktywnej wody. Każdego dnia przybywa kolejne 400 ton. Prócz wody, wokół elektrowni jest ponad 70 000 metrów sześciennych skażonego betonu i 58 000 metrów sześciennych napromieniowanych drzew.

Japoński koncern TEPCO po raz pierwszy zwrócił się z prośbą o pomoc do zagranicznych ekspertów, którzy wezmą udział w opracowywaniu nowej strategii dla Fukushimy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (120)