Przed Nowym Rokiem wzrasta sprzedaż pieluch dla dorosłych
W Chinach zbliża się Nowy Rok księżycowy - najważniejsze dla Chińczyków święto. Wraz ze sprzedażą sztucznych ogni, niezbędnych do odstraszenia złych sił przed powitaniem wiosny, w Chinach rośnie też sprzedaż... pieluch dla dorosłych.
24.01.2006 12:50
Chińczycy, którzy w okresie noworocznym masowo składają rodzinne wizyty, przygotowują się w ten sposób do podróży zatłoczonymi pociągami. Ścisk w nich bywa tak duży, że w każdej toalecie jedzie po kilku pasażerów. Dlatego przezornie zaopatrują się na podróż w pieluchy - piszą gazety chińskie.
Ci, którym nie uda się zdobyć się miejscówki, i tak wybiorą się w podróż. Znajdą sobie miejsca albo na półkach na bagaż, w przejściach między wagonami i oczywiście w toaletach. Tłok zaczyna się już przy kupowaniu biletów - po bilet trzeba stać do czterech godzin w kolejce.
W Foshan, przemysłowym mieście na południu Chin, gdzie mieszka wiele napływowych ludzi, supermarkety donoszą, że od początku sezonu noworocznych podróży, rozpoczętego około 14 stycznia, sprzedaż pieluch wzrosła o 50% - pisze prasa.
W ciągu dni przed Nowym Rokiem i po Nowym Roku Chińczycy odwiedzają krewnych i rodziny, co w sumie daje dwa miliardy podróży w okresie około 40 dni. W tym okresie pociągi przewożą codziennie około czterech milionów pasażerów dziennie. W tym roku Nowy Rok księżycowy przypada 29 stycznia.
Chińczycy mają bardzo głęboko zakorzenioną potrzebę tradycyjnych rodzinnych spotkań w okresie noworocznym, mimo że wiedzą, na jakie trudy muszą się narazić w związku z podróżą - wyjaśnia psycholog Pan Hong, cytowany przez dziennik "China Daily".
Starą i bardzo mocno zakorzenioną tradycją noworoczną są również fajerwerki. W niedzielę w Pekinie rozpoczęła się, po 12 latach obowiązywania zakazu wprowadzonego ze względów na bezpieczeństwo i dużą liczbę wypadków powodowanych przez sztuczne ognie, ich sprzedaż. Podczas weekendu czynnych było 585 z ponad 2100 sklepów, które mają licencję na sprzedaż sztucznych ogni - informuje na internetowych stronach chińska agencja Xinhua.