PolskaPrzeciszewski: testament to nie tylko przesłanie dla Kościoła

Przeciszewski: testament to nie tylko przesłanie dla Kościoła

Testament Jana Pawła II można odczytywać nie
tylko jako przesłanie dla Kościoła; Papież ujawnił też to, co było
najgłębszą treścią Jego życia - ocenił redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski.

07.04.2005 | aktual.: 07.04.2005 19:38

Podkreślił, że "po raz kolejny okazuje się, jak bardzo papież był człowiekiem całkowitego zawierzenia zarówno Matce Bożej, jak i Bożemu Miłosierdziu".

Według niego, program dla Kościoła, jaki można wyczytać z testamentu, streszcza się w kilku zagadnieniach: "całkowite zawierzenie, świadomość, że żyjemy w bardzo trudnych dla Kościoła czasach, co powinno nas zobowiązywać do szczególnej mobilizacji w zakresie ewangelizacji otaczającego świata" - powiedział.

Z dokumentu wynika, że "Kościół powinien sprawować swoją misję z pokorą i w ubóstwie" - ocenił. Według niego świadczą o tym fragmenty, w których papież prosi o przebaczenie i mówi, że nic po sobie nie pozostawia. "Wreszcie odczytuję to jako apel o realizację przez przyszłe pokolenia spuścizny Soboru Watykańskiego II - czyli wizji Kościoła obecnego w świecie, otwartego na ten świat i prowadzącego dialog" - dodał Przeciszewski.

Jeżeli chodzi o duchową sylwetkę Ojca Świętego, która wynika z tego testamentu, widać, że to był Człowiek wielkiej pokory - podkreślił. Jego zdaniem, dokument ten pokazuje też Papieża jako człowieka dialogu. Przypomniał, że w testamencie Jan Paweł II wspomina "przedstawicieli innych wyznań, innych religii", a bezpośrednio - rabina Rzymu, który przyjął Ojca Świętego w synagodze w 1980 r., co "oznaczało przełom w stosunkach między katolicyzmem a judaizmem".

Podkreślił on, że przejmujące jest, iż Papieżowi "cały czas towarzyszyło pytanie, jak być do końca chrześcijaninem w perspektywie śmierci". Według niego, zdanie z testamentu: "Ufam, że Pan uczyni ją pożyteczną dla tej największej sprawy, której staram się służyć", jest prorocze, biorąc pod uwagę to, "co widzimy obecnie na ulicach Polski i świata". To pokazuje, jak Jego śmierć służy właśnie tej sprawie - zaznaczył.

Według niego, testament pokazuje także, jak mocno Ojciec Święty był "zakorzeniony w rzeczywistości Kościoła w Polsce i jak wiele tej tradycji zawdzięcza". Według redaktora naczelnego KAI świadczy o tym m.in. fragment testamentu, w którym Jan Paweł II pisze o prymasie Stefanie Wyszyńskim i jego słowach: "Zwycięstwo, kiedy przyjdzie, będzie to zwycięstwo przez Maryję". Zaznaczył też, że widać, "jak bardzo Ojciec Święty przeżył rok 1989 jako dzieło Opatrzności, które w zasadzie ocala ziemię".

Podkreślił, że dokument ujawnia też, że Papież już od pierwszych chwil pontyfikatu myślał o "publicznym rachunku sumienia przed Bogiem w imieniu Kościoła", do którego doszło w 2000 r.

Zdaniem Przeciszewskiego, "ostateczną decyzję o swoim pochówku Ojciec Święty pozostawił Kolegium Kardynalskiemu" i z dokumentu nie można wyprowadzić tezy, że "kardynałowie zdecydowali o czymś nieściśle z wolą papieża". Można natomiast mówić o otwartości papieża na inne rozwiązania - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)