Prywatny arsenał pracownika wydawnictwa Magnum X
Kałasznikow, ciężki karabin maszynowy, wyrzutnia granatów, granaty, pięć pojemników z materiałami wybuchowymi oraz dwa pistolety i mnóstwo broni kolekcjonerskiej - taki sprzęt, jak donosi RMF FM, odnalazła prokuratura u pracownika warszawskiego wydawnictwa Magnum X.
14.12.2012 | aktual.: 14.12.2012 10:35
Czytamy, że sędziowie uwierzyli w zapewnienia 44-latka, który miał zezwolenie jedynie na bron krótką, że nie chciał wykorzystać arsenału do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna utrzymywał, że sprzęt zbierał w celach zawodowych, gdyż jest ekspertem od broni.
W poniedziałek w biurowcu na warszawskim Grochowie, gdzie mieści się spółka Magnum-X, wydawca czasopism poświęconych tematyce wojskowej, od ran nożem zginął Krzysztof Zalewski - ekspert lotniczy, wiceprezes wydawnictwa Magnum X. Napastnikiem był 48-letni mężczyzna, jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa - prezes wydawnictwa Cezary S. Zanim zaatakował nożem Zalewskiego, zdetonował ładunek pirotechniczny. W wyniku eksplozji ucierpiały trzy osoby - sprawca, Zalewski oraz jeszcze jeden mężczyzna. Jak przypomina RMF FM, w wyniku eksplozji ciężko ranny został sam napastnik, a także pracownik biura 44- letni Leszek E., u którego znaleziono później potężny arsenał broni.
Spółka Magnum-X wydaje magazyny poświęcone tematyce wojskowej, m.in.: "Nowa Technika Wojskowa", "Lotnictwo", "Morze Statki i Okręty", "Strzał" i "Poligon". Krzysztof Zalewski w mediach, głównie prawicowych, występował jako ekspert w materiałach dotyczących katastrofy smoleńskiej. W 2011 roku startował do sejmu z listy PiS w Warszawie; zdobył 439 głosów i nie uzyskał mandatu.