Prymas Glemp apeluje o ochronę wartości

W poniedziałek na Jasnej Górze wierni wspominali VI Światowe Dni Młodzieży, które odbyły się w Częstochowie pod przewodnictwem papieża Jana Pawła II w 1991 roku.

Podczas wtorkowej sumy pontyfikalnej na Jasnej Górze, która była głównym punktem uroczystości z okazji święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny kard. Glemp nawiązał do przypadającej wkrótce 50. rocznicy ślubów jasnogórskich narodu polskiego. Powiedział: "nie wypełniamy dostatecznie naszych przyrzeczeń, a już zgłaszamy nowe prośby i przyrzeczenia".

Zobacz galerię:
Uroczystości w Częstochowie

Warto się rozliczyć i przedstawić Maryi to, co się udało zrobić i to, co zaniechaliśmy, opuściliśmy. Tak, jak publicznie przyrzekamy, tak też publicznie powinniśmy wyznać nasze zaniedbania i nasze słabości - zaapelował.

Na święto Wniebowzięcia NMP do Częstochowy od lat pielgrzymują wierni z całej Polski; w tym roku 1 do 15 sierpnia na Jasną Górę przybyły 52 piesze pielgrzymki, a w nich w sumie ponad 90 tys. pątników. Podczas wtorkowych uroczystości w tłumie widać było proporce i tabliczki z nazwami pielgrzymek, powiewały flagi papieskie, maryjne, polskie i z innych krajów, m.in. Słowacji, Węgier, Ukrainy i Francji.

Przed południem we wtorek pielgrzymi zgromadzeni na Jasnej Górze modlili się intencji wyniesienia na ołtarze papieża Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego.

W poniedziałek wieczorem kard. Stanisław Dziwisz odprawił na Jasnej Górze mszę św. dla uczczenia przypadającej właśnie 15. rocznicy VI Światowego Dnia Młodzieży, który odbył się pod przewodnictwem Jana Pawła II w Częstochowie w 1991 r. Na Jasną Górę przybyło wówczas ok. 1,5 mln pielgrzymów z 80 krajów.

Jeśli po każdym wielkim świętym ogromne rzesze ludzi brały sobie do serca jego nauczanie i styl życia, to na waszym pokoleniu spoczywa odpowiedzialność za przekazanie Boga, który objawił się przez życie, nauczanie i odchodzenie Jana Pawła II do Ojca - powiedział w homilii kard. Dziwisz.

Uroczyste msze św. z okazji Wniebowzięcia NMP odbywały się we wtorek w kościołach całej Polski; poświęcano przyniesione przez wiernych zioła, warzywa, owoce i kwiaty.

Metropolita gdański, arcybiskup Tadeusz Gocłowski, nawiązując do 86. rocznicy Bitwy Warszawskiej i 26. rocznicy powstania "Solidarności" powiedział, że "Cud na Wisłą" w 1920 r. i "Cud nad Bałtykiem" w sierpniu 1980 r. nie byłyby możliwe bez Bożej Opatrzności.

Gdyby Bóg nie był z nami w trudnych dniach sierpnia, gdy bohaterstwo człowieka łączyło się z jego słabością, łącznie z kolaboracją - o czym w tych dniach czasami ludzie mówią - ze Służbą Bezpieczeństwa, jakie byłyby losy tego wspaniałego zrywu solidarnościowego, gdyby Bóg i Maryja nie byli z nami - podkreślił.

Podczas poniedziałkowych uroczystości w Kalwarii Pacławskiej przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik - nawiązując do lustracji - apelował o oczyszczenie i przebaczenie. Naród potrzebuje oczyszczenia, naród przebaczy, jeśli będzie wiedział, że nawrócenie jest prawdziwe, że ten człowiek odchodzi od zła, że zaczyna czynić dobrze, że wynagradza innym, a nie chowa się - powiedział metropolita przemyski.

W obchodach Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kalwarii Pacławskiej wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób, w tym kilkaset osób z Ukrainy.

We wtorek pielgrzymi wracają do domów. Najdłużej na szlaku będą pątnicy z Kaszub, którzy przemierzą w sumie 920 km; najpierw przyszli do Częstochowy, a teraz zamierzają dotrzeć jeszcze do krzyża na Giewoncie. Planują dojść tam 20 sierpnia. Na szlaku spędzą łącznie 27 dni.

We wtorek rozpoczynają się także sześciodniowe uroczystości odpustu Wniebowzięcia Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej (Małopolskie). Ich zasadnicza część rozpocznie się w piątek i potrwa do niedzieli.

Obchodzone od V wieku święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny należy do najważniejszych świąt maryjnych. W polskiej tradycji nazywane jest też świętem Matki Bożej Zielnej.