PolskaProtesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec zatrzymany przez policję

Protesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec zatrzymany przez policję

Protesty w Polsce nabierają na sile. W Katowicach zatrzymany został poseł Lewicy Maciej Kopiec. Parlamentarzysta został wywieziony pod siedzibę komendy wojewódzkiej. - Usłyszałem: "jesteś c*uj nie poseł" - mówi.

Protesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec zatrzymany przez policję
Protesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec zatrzymany przez policję
Źródło zdjęć: © Twitter.com | Maciej Kopiec

24.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:19

Protesty w Polsce gromadzą coraz więcej osób. Ci strajkują przeciwko orzeczeniu Trybunały Konstytucyjnego ws. aborcji ze względu na wady płodu. Zdaniem sędziów TK przesłanka jest sprzeczna z Konstytucją RP.

Protesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec zatrzymany przez policję

Przez polskie miasta już trzeci dzień przetacza się Strajk Kobiet. Tylko w piątek odbył się on w 60 miastach w całym kraju.

Do groźnego zajścia doszło w Katowicach. Podczas protestu zwolenników utrzymania kompromisu aborcyjnego z 1993 roku zatrzymany został poseł Lewicy Maciej Kopiec.

Parlamentarzysta z Lewicy całe zajście z protestu w Katowicach opisał w mediach społecznościowych. "Po informacji o zatrzymaniu, zglebowaniu, podarciu ciuchów, zniszczeniu okularów, wsadzeniu do suki, przewiezieniu kilku kilometrów, wyrzucono mnie z radiowozu pod komendą wojewódzkiej policji" - napisał poseł Maciej Kopiec.

Protesty w Polsce. Katowice: Poseł Maciej Kopiec i eurodeputowany Łukasz Kohut w rękach policji

Według doniesień TVN24 do zdarzenia doszło w trakcie przemarszu Strajku Kobiet spod katedry archidiecezji katowickiej w kierunku centrum miasta. Część z osób biorących udział w proteście wdała się w szarpaninę z policją.

Właśnie wtedy zatrzymany został poseł Lewicy Maciej Kopiec. Z relacji reportera TVN24 wynika, że osoba, która szła obok parlamentarzysty, kopnęła w policyjną tarczę. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast i zatrzymali trzy osoby.

Oprócz posła Lewicy Macieja Kopca zatrzymany został także eurodeputowany Łukasz Kohut. Poseł do Parlamentu Europejskiego miał więcej szczęścia - został wylegitymowany, a następnie wypuszczony.

Mężczyzna, który przebywał w towarzystwie Łukasza Kohuta i Macieja Kopca i wykazał się agresją wobec policji, został zatrzymany. Ma on odpowiedzieć przed sądem za znieważenie funkcjonariusza.

Maciej Kopiec doczekał się już interwencji europosła Roberta Biedronia. "W Katowicach zaczynają się regularne łapanki. Poseł Wiosny Maciej Kopiec został bezpodstawnie zatrzymany przez policję. Będziemy interweniować! Nie damy się zastraszyć" - napisał lider Wiosny.

Z kolei interwencję w sprawie europosła Łukasza Kohuta zapowiedział Leszek Miller. "Nasz kolega eurodeputowany został dziś poturbowany przez policję podczas manifestacji w Katowicach. O zdarzeniu poinformujemy przewodniczącego Parlamentu Europejskiego" - poinformował były premier.

Protesty w Polsce. Katowice: Maciej Kopiec zatrzymany. "Jesteś c*uj nie poseł"

Po zwolnieniu przez policję poseł Maciej Kopiec wrócił do osób biorących udział w proteście przeciwko zakazowi aborcji. Jak podkreślił w opublikowanym nagraniu: "są tam ludzie, którzy potrzebują wsparcia".

Po proteście Maciej Kopiec zabrał głos na antenie TVN24. - Przyszedłem z pokojowym protestem. Zobaczyłem, że policja zaczęła podejmować czynności wobec obywateli. Mówiliśmy z europosłem Łukaszem Kohutem, że jesteśmy deputowanymi - mówił poseł Lewicy.

- Probowaliśmy się dostać do tych obywateli, by dowiedzieć się, czemu są zatrzymywani. Ten protest jest pokojowy, tu nikt nie był agresywny. Odepchnięto mnie, próbowałem dostać się do środka tego kotła - dodał poseł Maciej Kopiec.

Parlamentarzysta relacjonował, że zaraz po tym został zatrzymany przez grupę sześciu policjantów. - Zostałem rzucony na ziemię i skuty, mimo że nie mają prawa tego zrobić. Wypuszczono mnie dopiero wtedy, gdy drugi raz powiedziałem, że jestem posłem. Usłyszałem: "Jesteś c*uj nie poseł" - mówił poseł Lewicy.

Maciej Kopiec dodał, że policjanci kłamią w kwestii jego zatrzymania. - Moja legitymacja leżała w lewej kieszeni spodni, nie mogłem jej wyciągnąć, bo miałem skute ręce - zapewnił.

Głos w sprawie zabrała także śląska policja. "Policjanci w Katowicach interweniowali wobec Posła Macieja Kopca, który zaatakował mundurowych, kopał w tarcze, odmówił podania swoich danych, mężczyzna dopiero w radiowozie, w trakcie doprowadzenia do KMP, wylegitymował się, po spisaniu jego danych policjanci zakończyli czynności" - czytamy w komunikacie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
katowiceaborcjaprotesty w polsce
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1800)