Protestujący zablokowali Kijowskiego. Krzyczeli: "złodziej" i "zdrajca"
Na protestach przeciwko reformom sądownictwa pojawia się były szef KOD Mateusz Kijowski. Nie cieszy się on jednak sympatią protestujących, którzy powitali go okrzykami: "złodziej", "zdrajca" oraz "zapłać alimenty".
Kijowski stracił funkcję szefa KOD, ale dalej uczestniczy w wielu protestach współorganizowanych przez to ugrupowanie. W nocy z piątku na sobotę, około trzeciej nad ranem, po tym jak Senat przegłosował ustawę o Sądzie Najwyższym, próbował odjechać sprzed Sejmu. W pobliżu hotelu Sheraton protestujący tłum zablokował mu przejazd.
Kilku demonstrantów otoczyło byłego lidera KOD. Ludzie krzyczeli "złodziej" i "zapłać alimenty". Próbowali ich uspokajać inni demonstranci i kilku policjantów. Ostatecznie ludzie pozwolili Kijowskiemu odjechać w stronę Wiejskiej. Pożegnano go okrzykami "zdrajca".