Protest w Warszawie. Ataki na protestujących. Tak rozpoznają się narodowcy

Protest przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego zgromadził na ulicach Warszawy wiele tysięcy osób. Doszło do ataków na manifestujących. Jak informują reporterzy WP, narodowcy działają w sposób zorganizowany. Wcześniej umawiali się na portalach społecznościowych. Są też oznakowani.

WarszawaProtest w Warszawie. Ataki na protestujących. Tak rozpoznają się narodowcy
Źródło zdjęć: © PAP, WP
Arkadiusz Jastrzębski

Jak wynika z informacji reporterów WP, którzy relacjonują przebieg warszawskiego protestu, w bocznych ulicach od głównej trasy marszu, czekają grupy zamaskowanych młodych mężczyzn. Znakiem rozpoznawczym mają być srebrne opaski na ubraniach.

Uczestnicy protestów w mediach społecznościowych przekazują sobie korespondencję narodowców, którzy w ciągu dnia umawiali się co do sposobu działania podczas marszu.

"Pl. Zamkowy, Stary Rynek - tam się zbieramy małymi grupkami. Nie rzucamy się w oczy, teoretycznie uczestniczymy w marszu, a gdy już będzie sygnał ustalony, powoli się zbierzemy" - napisali narodowcy we wpisie.

"Opaski na rękę zakładamy dopiero, jak będziemy razem" - dodano. Na zdjęciach widać, że chodzi o srebrne opaski odblaskowe na prawej ręce.

Zobacz też: Strajk Kobiet. Joanna Scheuring-Wielgus: atak ludzi niezrównoważonych

Ataki na uczestników protestu miały miejsce m.in. na pl. Zamkowym oraz na rondzie de Gaulle'a.

"Rzucano różnymi przedmiotami, atakowano się fizycznie, używano pirotechniki" - napisała na Twitterze warszawska policja po ataku na rondzie de Gaulle'a.

"Policjanci podjęli działania, zapewniające bezpieczeństwo innych ludzi" - dodano. Policja poinformowała, że już podczas pierwszej godziny marszu zatrzymano kilkunastu pseudokibiców.

W tłumie jest m.in. Bartłomiej Sienkiewicz. "Właśnie zostałem potraktowany gazem przy próbie interwencji poselskiej" - pisze na Twitterze były szef MSWiA. Racą został uderzony także działacz miejski Jan Śpiewak

Protest w Warszawie. "Efekt polityki Jarosława Kaczyńskiego"

- Myślę, że to reakcja na zawołania polityków prawicy, którzy wezwali nacjonalistów i bojówki faszyzujące do obrony nie wiadomo czego przed kobietami, które walczą o swoje fundamentalne prawa - stwierdziła obecna na miejscu posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica).

Zdaniem parlamentarzystki ataki na protestujących to efekt polityki Jarosława Kaczyńskiego. - Robią to, do czego zachęcił ich wicepremier do spraw bezpieczeństwa - podkreśliła posłanka.

Wybrane dla Ciebie
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"
Tak wyglądał napad na Luwr. Nagranie momentu kradzieży
Tak wyglądał napad na Luwr. Nagranie momentu kradzieży