Protest taksówkarzy, utrudnienia w centrum Warszawy. Uber dogaduje się z Ministerstwem Cyfryzacji
Taksówkarze zorganizowali protest przed Ministerstwem Cyfryzacji. Rząd dogaduje się z przedstawicielem Ubera odnośnie rozwinięcia współpracy. Zablokowana została ul. Królewska.
Protest taksówkarzy w Warszawie
Taksówkarze z Warszawy zorganizowali protest, którego przyczyną było spotkanie ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego z Jamie’m Heywoodem pełniącym funkcję dyrektora generalnego Ubera na terenie północno-wschodniej Europy.. Do konferencji doszło o godzinie 9 w siedzibie ministerstwa. Podczas jej trwania kierowcy taksówek przejechali w tym czasie z pl. Bankowego na ul. Królewską.
Taksówkarze, którzy pojawili się pod Ministerstwem Cyfryzacji za pomocą aplikacji wywoływali pracowników Ubera przed siedzibę resortu, po czym informowali policję o nielegalnym przewozie
Według niektórych świadków protestu doszło do sytuacji, gdzie kierowcy wsiadali do Ubera i podjeżdzali pod budynek ministerstwa. Na miejscu protestujący zaczeli wyciągąć pracowników Ubera w dość agresywny sposób.
Współpraca polskiego rządu z Uberem
Przyczyną spotkania ministra cyfryzacji z przedstawicielem Ubera jest planowana przez spółkę przewozową inwestycja w Polsce. W Krakowie miałoby powstać centrum inżynieryjne amerykańskiej firmy, w którym rozpoczęłyby się prace nad projektem elektrycznego roweru Jump.
Celem Ubera miałaby być inwestycja w młodych inżynierów, którzy zajmowali się projektowaniem nowoczesnych technologii transportowych.
Protest taksówkarzy: walczą z „niezdrową konkurencją"
Taksówkarze od kilku miesięcy protestują przeciwko takim firmom jak Uber czy Taxify. Według nich kierowcy konkurencyjnych przewoźników nie muszą mieć licencji i przez to ich usług są znacznie tańsze. Uznają to za niezdrową konkurencje.