Protest lekarzy i pielęgniarek
Pielęgniarki Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Morawicy (Świętokrzyskie) dołączyły do protestujących pracowników służby zdrowia przeprowadzając godzinny protest ostrzegawczy.
31.05.2006 | aktual.: 31.05.2006 18:21
Poinformowała o tym przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w regionie świętokrzyskim, Dorota Szlufik.
Jak zapewniła, przez godzinę protestu pacjenci nie pozostali bez opieki, sprawowały ją pielęgniarki oddziałowe i ich zastępczynie.
We wtorek akcje protestacyjne rozpoczęły pielęgniarki w trzech szpitalach w regionie; pracują tam w mniejszej obsadzie przez cały dzień lub tylko w określonych godzinach.
Od poniedziałku strajkują lekarze w 14 placówkach; pracują jak na ostrym dyżurze. Nieczynne są poradnie specjalistyczne, nie są wykonywane zabiegi planowane ani badania diagnostyczne, oprócz przypadków zagrożenia życia. Przyjęcia pacjentów do szpitali zostały ograniczone do przypadków wymagających bezwzględnie hospitalizacji.
Strajk lekarzy nie objął Świętokrzyskiego Centrum Onkologii i szpitala MSWiA w Kielcach oraz sześciu szpitali powiatowych. Zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) w regionie postanowił wyłączyć ze strajku oddziały i poradnie onkologiczne, specjalistyczne poradnie dla dzieci oraz poradnie sprawujące opiekę nad kobietami ciężarnymi.
Lekarze i pielęgniarki domagają się podwyżki płac o 30%. Chcą również zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia do 6% PKB.
Przewodniczący OZZL w regionie Jerzy Błasiak powiedział, że w środę powstał związek zawodowy w Świętokrzyskim Centrum Onkologii. Związek chcą stworzyć również lekarze w szpitalach w Pińczowie i Chmielniku, którzy zamierzają dołączyć do protestu.