Trwa ładowanie...
02-10-2007 17:05

Protest dziennikarzy po wycofaniu materiału o Putrze

Grupa dziennikarzy "Obiektywu", programu informacyjnego ośrodka TVP w Białymstoku, wystosowała protest skierowany m.in. do prezesa TVP i Rady Etyki Mediów, dotyczący wstrzymania w piątek jednego z materiałów. Chodziło o informację, która miała być podana za publikacją jednej z regionalnych gazet o tym, że obecny wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra (PiS) miał przywłaszczyć laptop i aparat fotograficzny ze spółki komunalnej, w której pracował przed
zdobyciem mandatu senatorskiego.

Protest dziennikarzy po wycofaniu materiału o PutrzeŹródło: WP.PL
d1zyg0g
d1zyg0g

Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury złożył jeden z miejskich radnych z Platformy Obywatelskiej, obecnie także kandydat do Sejmu z podlaskiej listy PO. Sprawa jest na etapie postępowania sprawdzającego.

Jak poinformował kierujący "Obiektywem" Robert Głowacki, wysłane we wtorek pismo podpisało dziesięć z piętnastu osób pracujących w redakcji. O treści pisma nie chciał mówić, tłumacząc, że ma ono charakter "wewnętrzny".

Według informacji prasowych, emisję materiału wstrzymał dyrektor ośrodka Wojciech Straszyński. Materiał nie był jeszcze gotowy, dyrektor podjął decyzję w czasie, gdy dziennikarz był w terenie na nagraniu. Sam Straszyński z lokalnymi mediami nie chce w tej sprawie rozmawiać, odsyła je do rzeczniczki TVP.

Krzysztof Putra powiedział, że w piątek odmówił wypowiedzi TVP Białystok do przygotowywanego materiału, bo w jego opinii temat ma charakter "nagonki" na niego i dziwi się, że telewizja chciała podjąć temat, nie znając w ogóle tego zagadnienia.

d1zyg0g

Jeśli ktoś to uzna za nacisk, to proszę bardzo - dodał Putra. W jego ocenie sam temat to kompromitacja mediów.

Ja będę w tej sprawie kierował list do Rady Etyki Mediów. Stało się to w okresie kampanii wyborczej, a nie ma żadnego potwierdzenia w tej sprawie, że tam cokolwiek się działo w spółce - powiedział.

_ Na pewno za wstrzymaniem materiału nie stał nikt z PiS-u. Natomiast może stał ktoś z PiS-u za tym, żeby ten materiał uruchomić, to jest inna kwestia_ - dodał Putra, ale nie chciał mówić o szczegółach. Pytany o protest dziennikarzy powiedział, że nie miesza się w sprawy mediów.

Na sprawę zwróciła też uwagę we wtorek Platforma Obywatelska. Lider PO na Podlasiu Robert Tyszkiewicz zapowiedział na konferencji prasowej, że zwróci się o wyjaśnienie incydentu przez prezesa TVP i Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Solidaryzujemy się z tymi dziennikarzami ośrodka, którzy walczą o honor swego zawodu i walczą o niezależność - dodał Tyszkiewicz.

W jego ocenie, wstrzymanie informacji przez dyrektora ośrodka TVP w Białymstoku to rażące naruszenie i kompetencji, i etyki zawodu dziennikarskiego. Tyszkiewicz uważa też, że to powód do dymisji.

d1zyg0g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zyg0g
Więcej tematów