Prosty gest wystarczył, by spełnić marzenie 89-letniego pana Stanisława. "Mogę już odetchnąć"

Spełniliśmy marzenie Powstańca Warszawskiego Stanisława Majewskiego. – Pod tym naszym pomnikiem chyba nigdy nie było tylu ludzi – mówi niezwykle wzruszony pan Stanisław, gdy zobaczył, ile osób przyszło, by pokazać mu, że pamiętają o tych, którzy walczyli na ulicach Warszawy w sierpniu 1944 r.

Tłumy przyszły, by spełnić marzenie Powstańca Warszawskiego Stanisława Majewskiego
Źródło zdjęć: © WP.PL | Maciej Stanik
Magda Mieśnik

Stanisław Majewski miał zaledwie 15 lat, gdy walczył w Powstaniu Warszawskim. Teraz ma 89 i obawia się, że gdy on i jego koledzy odejdą, ludzie zapomną o bohaterach tamtych lat. Postanowiliśmy spełnić jego marzenie i zebrać jak największą liczbę osób przed pomnikiem Batalionu AK "Zaremba-Piorun" w centrum Warszawy.

Gdy w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przyjechałam rano po pana Stanisława, żartowaliśmy, że jeśli nikt nie przyjdzie przed pomnik jego batalionu, to pójdziemy na ciastko do pobliskiej kawiarni. – A może i na kieliszek czegoś mocniejszego – mówił przejęty Stanisław Majewski.

Zazwyczaj trudno mu wejść w słowo, ponieważ ma anegdotę na każdą okazję. Ale gdy podjechaliśmy na warszawski skwer u zbiegu ulic Wspólnej i Poznańskiej, pan Stanisław zamilkł. Rozglądał się wokół, ale gdy zobaczył, że już pół godziny przed rozpoczęciem wydarzenia na placu jest spory tłum, odetchnął głęboko: - Pani Magdo, teraz to widzę. Pamiętają – powiedział wzruszony.

Obraz
© WP.PL | Maciej Stanik

Gdy tylko zbliżył się do miejsca upamiętnienia swojego batalionu, zaczęły podchodzić pierwsze osoby. "Panie Stanisławie, jechałem do pana z Olsztyna", "My jesteśmy z Gdyni", "Wrocław też się melduje", "Warszawa czuwa". – A co wy tu robicie – dopytywał zaskoczony Stanisław Majewski. – Wszyscy jesteśmy tu dla pana. Pamiętamy i będziemy pamiętać – mówiły kolejne osoby, wręczając Powstańcowi Warszawskiemu kwiaty i robiąc obowiązkowe selfie.

- Preferuję zdjęcia z ładnymi dziewczynami, ale i dla panów dzisiaj jestem do dyspozycji – żartował pan Stanisław. Dla każdego miał czas. - Chciałbym wam przekazać pałeczkę pamięci. Teraz widzę, że mam komu. Najbardziej cieszy mnie to, że tak dużo tu młodych osób – mówił Stanisław Majewski.

Przed pomnikiem Batalionu AK "Zaremba-Piorun" zgromadziły się setki osób. Wiele z nich wzięło wolne w pracy, by przyjechać do centrum Warszawy. – To przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Chyba to ciastko zjemy innym razem – mówił do mnie. Zgromadzeni na placu skupili się wokół Powstańca Warszawskiego i pytali go, jak rodzice zareagowali na wieść, że jako 15-latek będzie walczył z bronią w ręku. – Taty już nie było. Walczył. Zostałem głową rodziny. Mama się martwiła, ale rozumiała, że to jedyne wyjście. My po prostu robiliśmy to, co do nas należało – mówił Stanisław Majewski.

Obraz
© WP.PL | Maciej Stanik

Kolejne osoby podchodziły do niego. – Panie Stanisławie, dziękuję, że mogłem pana poznać. Zdjęcie z panem to dla mnie pamiątka na całe życie – mówił Marek z warszawskiej Woli. – Dla mnie także. Ale niech pan się nie obrazi – pewnie nie aż na tak długo, jak dla pana. Coraz nas mniej już. Ale za rok się widzimy – odparł pan Stanisław. Niemal każdego żegnał takimi słowami. Wszyscy deklarowali, że będą przychodzić. Ponad dwie godziny rozmawiał z ludźmi, którzy przyszli spełnić jego marzenie.

Gdy wracaliśmy do jego mieszkania na warszawskim Żoliborzu, zapytałam: - Jak to jest, gdy spełnia się pana marzenie? – Mogę już trochę odetchnąć. Uspokoić się, bo widzę, że są ludzie, którzy będą o nas pamiętać. Że to wszystko nie pójdzie na marne. Do zobaczenia za rok.

Wybrane dla Ciebie

Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje
Rosyjski dron wleciał w nocy do Polski? Rzecznik DORSZ reaguje
Prezydent dziękuje wsi za wsparcie i ostrzega przed umową z Mercosur
Prezydent dziękuje wsi za wsparcie i ostrzega przed umową z Mercosur
"Rosja zamyka się w logice wojny i terroru". Macron reaguje po ataku
"Rosja zamyka się w logice wojny i terroru". Macron reaguje po ataku
Grzegorz Braun z opaską na oku. Zdradził powód
Grzegorz Braun z opaską na oku. Zdradził powód
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Na liście czołowi politycy PiS
NIK składa zawiadomienie do prokuratury. Na liście czołowi politycy PiS
"Doskonała adaptacja". Polska światowym potentatem w produkcji baterii do "elektryków"
"Doskonała adaptacja". Polska światowym potentatem w produkcji baterii do "elektryków"
Śmiertelne potrącenie 5-latka przez autobus. Jest oświadczenie przewoźnika
Śmiertelne potrącenie 5-latka przez autobus. Jest oświadczenie przewoźnika
Królowe plaży. Uszanki opanowały Monterey
Królowe plaży. Uszanki opanowały Monterey